Hej! Co jakiś czas pojawiają się tu recenzje nowości marki Efektima. Dzisiaj również przygotowałam dla Was post o najnowszych produktach, które możemy znaleźć w asortymencie firmy, jakimi są peelingi do ciała zamknięte w jednorazowych saszetkach. Przetestowałam dwie z czterech wersji - cukier i olej kokosowy oraz sól i olej z awokado. Jeżeli nie widzieliście jeszcze wcześniejszych moich recenzji produktów Efektima, to serdecznie zapraszam. Wszystkie odnośniki znajdziecie poniżej:
- Recenzja olejku konopnego Efektima
- Recenzja konopnego masła do ciała Efektima
- Recenzja myjącego musu do ciała Efektima
A teraz zapraszam na dalszą część wpisu!
Moja recenzja - peelingi do ciała Efektima |
W ofercie marki Efektima możemy znaleźć łącznie 4 peelingi do ciała zamknięte w jednorazowych saszetkach. Są to wersje: cukier&olej kokosowy, sól&olej z awokado, sól&olej konopny oraz cukier&czarnuszka.
Moja recenzja - peelingi do ciała Efektima |
PEELING SOLNY & OLEJ AVOCADO:
"Regeneracja, nawilżenie, natychmiastowe wygładzenie skóry.
Chcesz w szybki i przyjemny sposób chcesz poprawić gładkość oraz komfort swojej skóry, sięgnij po peeling solny połączony z olejem z avocado. Sól to jedno z najskuteczniejszych drobinek peelingujących, natomiast olej z avocado uznawany jest za jeden z najlepszych olejów nawilżająco-regenerujących. Nałóż peeling na wilgotną skórę i poczuj jak Twoja skóra staje się wypielęgnowana i zrelaksowana. Aromatyczny zapach pozwala ukoić zmysły i odprężyć ciało.
4,16zł/30 ml."
Cena w Rossmann: 6,99 zł
Cena w Rossmann: 6,99 zł
Skład: Sodium Chloride, Helianthus Annuus Seed Oil, Polyglyceryl-3 Stearate, Persea Gratissima Oil, Cnaola Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Limonene, Citric Acid.
Moja opinia o peelingu solnym z olejem z awokado Efektima:
Peeling jest zamknięty w dobrym, nieprzemakalnym i jednorazowym opakowaniu. Zapach nie jest tak intensywny, jak w przypadku wersji kokosowej, mało co go czuć. Sam peeling jest koloru białego i ma bardzo przyjemną konsystencję, bo nie jest ona ani za rzadka, ani za gęsta. Przypomina mi kaszę manną zrobioną na mleku. Bardzo dobrze się rozprowadza po skórze i szybko się roztapia. Drobiny soli nie są tak wyczuwalne, jak w przypadku peelingu cukrowego. Jeżeli chodzi o opakowanie, to powinno dobrze się sprawdzić w podróży, ale jeżeli chodzi o 'użytek domowy' - to tu już sprawa wygląda nieco gorzej. Wolałabym, żeby ten peeling był dostępny zarówno w formie jednorazowej saszetki (typowo na podróże) i w jakimś większym opakowaniu, z którego łatwo by się go wyjmowało. Miałam mały problem z wydobyciem całego produktu z tego opakowania. Cały czas miałam wrażenie, że nie wyciągnęłam jeszcze wszystkiego i coś tam w środku jeszcze na mnie czeka. Saszetka jest wykonana z matowego (nieśliskiego) materiału, dlatego też nie wyślizguje się z rąk pod prysznicem i nie ma problemu z jej otwarciem. Sam peeling bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek. Po aplikacji skóra jest gładka i nawilżona. Można wyczuć bardzo delikatną oleistą/tłustą warstwę na skórze, dzięki której nasz naskórek jest natłuszczony i sam efekt nawilżenia jest znacznie dłuższy. Nie wystąpiła u mnie po nim żadna reakcja alergiczna. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Bardzo dobrze się go zmywa z ciała. Jest to jeden z delikatniejszych peelingów, jakich miałam okazję używać. Dobrze się u mnie sprawdził, dlatego go polecam.
"Natychmiastowe ukojenie suchej skóry, przywrócony blask i gładkość.
Oczekujesz natychmiastowego ukojenia dla przesuszonej i spragnionej wyjątkowej pielęgnacji skóry? Sięgnij po peeling cukrowy z olejem kokosowym. To doskonałe połączenie sprawia, że Twoja skóra odzyskuje blask, gładkość i piękny wygląd. Poprawia kondycję sprężystość naskórka. Precyzyjnie dobrany zapach otuli Twoje ciało delikatną nutą poprawiając samopoczucie.
4,16zł/30 ml."
Cena w Rossmann: 6,99 zł
Cena w Rossmann: 6,99 zł
Skład: Helianthus Annuus Seed Oil, Sucrose, Polyglyceryl-3 Stearate, Canola Oil, Cocos Nucifera Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum, Phenoxyethanol, Benzyl Benzoate, Ethylhexylglycerin, Benzyl Salicylate, Coumarin, Citric Acid.
Moja opinia o peelingu cukrowym z olejem kokosowym Efektima:
Peeling jest zamknięty w dobrym, nieprzemakalnym i jednorazowym opakowaniu. Zaraz po otworzeniu saszetki zaczyna wydobywać się przepiękny, słodki zapach kokosa. Sam peeling ma bardzo dobrą konsystencję, bo nie jest ona ani za rzadka, ani za gęsta. Produkt bez problemu rozprowadza się po skórze. Jest koloru białego (co jest akurat na plus, bo nie zabrudzi nam całej wanny i prysznica, jak w przypadku np. peelingów kawowych). Drobiny cukru są zauważalne i wyczuwalne pod palcami. Peeling po zetknięciu z ciepłą wodą i wilgotną skórą - roztapia się (zamieniając się przy tym w coś na kształt olejku do ciała). Podobnie, jak w przypadku solnego peelingu - takie opakowanie powinno dobrze się sprawdzić w podróży, ale jeżeli chodzi o codzienne użytkowanie - to wolałabym, żeby był dostępny zarówno w formie jednorazowej saszetki (typowo na podróże) i w jakimś większym opakowaniu, z którego łatwo by się go wyjmowało. Tutaj też miałam mały problem z wydobyciem całego produktu z tego opakowania. Także miałam wrażenie, że nie wyciągnęłam jeszcze wszystkiego i coś tam w środku jeszcze jest. Saszetka jest wykonana z matowego (nieśliskiego) materiału, dlatego też nie wyślizguje się z rąk pod prysznicem i nie ma problemu z jej otwarciem. Sam peeling bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek. Drobinki cukru nie rozpuszczają się bardzo szybko, dlatego też mamy czas na to, żeby dobrze się tym produktem pomasować i złuścić naskórek. Po aplikacji skóra jest gładka i nawilżona. Można wyczuć lekką oleistą/tłustą warstwę na skórze, dzięki której nasz naskórek jest natłuszczony i sam efekt nawilżenia jest znacznie dłuższy. Nie wystąpiła u mnie po nim żadna reakcja alergiczna. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Zapach niestety szybko się z ciała ulatnia. Bardzo dobrze się go zmywa z ciała. Nie jest to ani bardzo mocny 'zdzierak', ani też bardzo delikatny peeling. Zdecydowanie jest wart polecenia.
Moja opinia o peelingu cukrowym z olejem kokosowym Efektima:
Peeling jest zamknięty w dobrym, nieprzemakalnym i jednorazowym opakowaniu. Zaraz po otworzeniu saszetki zaczyna wydobywać się przepiękny, słodki zapach kokosa. Sam peeling ma bardzo dobrą konsystencję, bo nie jest ona ani za rzadka, ani za gęsta. Produkt bez problemu rozprowadza się po skórze. Jest koloru białego (co jest akurat na plus, bo nie zabrudzi nam całej wanny i prysznica, jak w przypadku np. peelingów kawowych). Drobiny cukru są zauważalne i wyczuwalne pod palcami. Peeling po zetknięciu z ciepłą wodą i wilgotną skórą - roztapia się (zamieniając się przy tym w coś na kształt olejku do ciała). Podobnie, jak w przypadku solnego peelingu - takie opakowanie powinno dobrze się sprawdzić w podróży, ale jeżeli chodzi o codzienne użytkowanie - to wolałabym, żeby był dostępny zarówno w formie jednorazowej saszetki (typowo na podróże) i w jakimś większym opakowaniu, z którego łatwo by się go wyjmowało. Tutaj też miałam mały problem z wydobyciem całego produktu z tego opakowania. Także miałam wrażenie, że nie wyciągnęłam jeszcze wszystkiego i coś tam w środku jeszcze jest. Saszetka jest wykonana z matowego (nieśliskiego) materiału, dlatego też nie wyślizguje się z rąk pod prysznicem i nie ma problemu z jej otwarciem. Sam peeling bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek. Drobinki cukru nie rozpuszczają się bardzo szybko, dlatego też mamy czas na to, żeby dobrze się tym produktem pomasować i złuścić naskórek. Po aplikacji skóra jest gładka i nawilżona. Można wyczuć lekką oleistą/tłustą warstwę na skórze, dzięki której nasz naskórek jest natłuszczony i sam efekt nawilżenia jest znacznie dłuższy. Nie wystąpiła u mnie po nim żadna reakcja alergiczna. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Zapach niestety szybko się z ciała ulatnia. Bardzo dobrze się go zmywa z ciała. Nie jest to ani bardzo mocny 'zdzierak', ani też bardzo delikatny peeling. Zdecydowanie jest wart polecenia.
Moja recenzja - peelingi do ciała Efektima |
Podsumowując: zdecydowanie są to dwa peelingi godne polecenia. Fajnie się sprawdzają, dobrze działają. Na minus jdynie to jednorazowe opakowanie, ale może i to się zmieni? Kto wie :)
A Wam który peeling bardziej przypadł do gustu? Dajcie znać w komentarzach :* Buziaki :*
Peeling z olejem kokosowym mam ochotę przetestować. 😊
OdpowiedzUsuńjest super, polecam :)
UsuńMuszę wreszcie przetestować :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
UsuńUwielbiam peelingi do ciała tych, jednak jeszcze nie znam ;)
OdpowiedzUsuńczas poznać :D
UsuńTe nowości Efektimy mocno mnie kuszą..i peelingi i te musy myjące..Jak się trochę odkopię z kosmetycznych zapasów, na pewno sięgnę po te cuda.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie jestem wielką fanką peelingów solnych, więc bardziej byłabym skłonna kupić cukrowy. Zgadzam się z Tobą, że powinni zrobić dwie wersje - saszetkową i w słoiku. Jeśli ktoś polubi ten peeling to ma kupować milion saszetek? To nawet nie jest praktyczne.. ;). Testowałaś peelingi farmony?
OdpowiedzUsuńno ja polubiłam i z chęcią bym kupiła większą wersję w dużym słoiku :) peelingów Farmony jeszcze nie testowałam :)
UsuńZainteresowalas mnie nimi :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam tych peelingów.
OdpowiedzUsuńnajwyższy czas poznać :)
UsuńTe peelingi w saszetkach mocno mnie intrygują :) Dawno nie miałam nic z Efektimy, chyba najwyższy czas to zmienić.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie próbowałam jeszcze tych peelingów, ale mam kawowy z tej firmy i bardzo dobrze się sprawdza.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTotalnie nie znam tych peelingów.😁 Ale przy kolejnej wizycie w Rossmanie z pewnoscią się im przyjrzę. 😉
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam istnego fioła na punkcie wszelkich peelingów - zwłaszcza gruboziarnistych - więc chętnie dołączę je do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo i ta zawartość moich ulubionych olejków - duży plus! :)
OdpowiedzUsuńprawda :)
UsuńCukier i olej kokosowy musi być mój! Jestem ogromną fanką peelingów. Tych jeszcze nie miałam więc będzie okazja żeby wypróbować...
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTakie saszetki są fajne na wyjazdy, zajmują mało miejsca i są poręczne
OdpowiedzUsuńtak, dokładnie :D
UsuńDokładnie - w sam raz na wakacje! Na pewno się przydadzą!
Usuń:)
UsuńPeelingi uwielbiam, ten kokosowy chętnie przetetstuję
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCukrowy mnie zainteresował :) Muszę go poszukać, jak będę w rossmanie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle takie jednorazowe opakowania nadają się na wyjazd :)
OdpowiedzUsuńtak :)
UsuńCukier i olej kokosowy?! Biorę w ciemno :D
OdpowiedzUsuńbierz :D
UsuńNic jeszcze od nich nie miałam - do nadrobienia! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znoszę zapachu kokosa, ale może obczaję inne propozycje od tej firmy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPo peelingu zawsze czuję się jak dziecko. A kokosowy i awokado aż się prosi, żeby zjeść!
OdpowiedzUsuńhaha :D
UsuńCoś czuję, że muszą mieć piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńkokosowy ma, natomiast ten z awokado mało co pachnie :D
UsuńŚwietne opakowania, i ten avokado wow!
OdpowiedzUsuń:D
Usuńchyba produkty* :D
OdpowiedzUsuńNa ten peeling kokosowy bym się skusiła. Uwielbiam kosmetyki o zapachu kokosa, czekolady i wanilii
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMus do ciała mnie zainteresował :-)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNie znałam wcześniej te marki. Zwrócę na nią uwagę przy kolejnych zakupach :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKokosowy to coś dla mnie! Ja mam pecha i zawsze trafiam na takie, które mocno brudzą.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam ten cukrowy i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam peelingi, a te jeszcze mają fajna cenę :) zaraz wrzucę do koszyka w apce Rossmanna :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńIdealne na podróże
OdpowiedzUsuńtak! :)
UsuńUwielbiam peelingi do ciała ale zauważyłam, że te najmocniejsze raczej mi nie służą.
OdpowiedzUsuńte są bardziej delikatne, nie zdzierają bardzo mocno :)
UsuńEkstra, nie widziałam ich w sklepie.
OdpowiedzUsuńjuż są dostępne :)
UsuńBardzo kompaktowe opakowanie, w sam raz na podróż.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO widzisz, ja czesto mam problem z reakcjami alergicznymi, ale widze, ze u Ciebie nic sie nie pojawilo. W takim razie chetnie spróbuję bo te zapachy sa bardzo kuszace!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa się jakoś ostatnio zraziłam do awokado, więc stawiam na kokos :-) I przeważnie jeśli chodzi o peelingi to korzystam z takich jednorazowych saszetek także dla mnie spoko, chociaż ekologiczne to raczej nie jest.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze tych peelingów nie miałam, więc oba chcę poznać :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce ,ale cena tak niska, ze można by nawet w ciemno spróbować.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAwokado uwielbiam w kuchni, ciekawe jak się sprawdza w kosmetykach...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa seria. O awokado w kosmetykach słyszałam wiele dobrego
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTych produktów totalnie nie znam, jednak bardzo podoba mi się fakt, że produkt jest biały - po kawowych peelingach, mam zawsze tak uwaloną wannę, że głowa mała! :D
OdpowiedzUsuńhaha :D
UsuńUwielbiam peelingi, ale ostatnio nie chce mi się, jestem tak zmęczona, że zaniedbałam pielęgnacje.
OdpowiedzUsuńoj :(
UsuńPeelingi bardzo lubię! Zainteresował mnie ten z kokosem, choć to jednorazowe opakowanie rzeczywiście może być minusem. Nie ma się jednak co zniechęcać - jeśli działa, to nawet opakowanie nie będzie problemem :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawe jak zadziałałby na męską skórę ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam je...
OdpowiedzUsuń:)
Usuń