Hej! Pamiętacie może markę Efektima i recenzje ich produktów, które udało mi się dla Was napisać? Jeżeli nie, to dla przypomnienia - recenzja olejku konopnego Efektima i recenzja masła do ciała Efektima. A dzisiaj przyszła pora na zrecenzowanie kolejnego kosmetyku tej marki, a mianowicie - myjącego musu do ciała z olejem ryżowym i ekstraktem z malin. Dodam, że jest to zupełna nowość w asortymencie tej firmy. Ciekawi jak mi się sprawdził? Zapraszam na post!
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
Mus ten możecie kupić np. w drogeriach Rossmann za 19,99 zł. Mój mus najlepiej zużyć przed końcem marca 2021 roku, a więc całkiem długo (prawie 2 lata). Warto dodać, że istnieje jeszcze druga wersja tego produktu - z wyciągiem z limonki i olejem z awokado.
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
"MYJĄCY MUS DO CIAŁA
MALINA & OLEJ RYŻOWY
Malinowy z olejem ryżowym myjący mus - to dla Twego ciała tylko plus! Takie połączenie jest dla każdej skóry świetnym nawilżeniem, a dla Ciebie ukojeniem. Gdy go na Sobie wypróbujesz dziką rozkosz poczujesz! To CUDO pachnąco i zniewalająco rozpieści Twe ciało, pozostawiając Ciebie perfekcyjnie wypielęgnowaną.
Sposób użycia:
1. Nałóż mus na Swe lekko wodą zwilżone ciało.
2. Delikatnie masuj, to będzie cudownie działało.
3. Na sam koniec opłucz wodą i ciesz się Twego ciała nieskończoną urodą.
Sposób użycia:
1. Nałóż mus na Swe lekko wodą zwilżone ciało.
2. Delikatnie masuj, to będzie cudownie działało.
3. Na sam koniec opłucz wodą i ciesz się Twego ciała nieskończoną urodą.
Cena producenta: 12,30 zł za pojemność 200 ml."
Swoją drogą, fajna rymowanka, prawda? Super to wymyślili :)
Swoją drogą, fajna rymowanka, prawda? Super to wymyślili :)
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
Skład: Aqua, Glycerin, Sodium Cocoyl, Isethionate, Sorbitol, Disodium Lauryl, Sulfosuccinate, Stearic Acid, Parfum, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Oryza Sativa Bran Oil, Phenoxyethanol, Limonene, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Rubus Idaeus Fruit Extract, Linalool, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Dmdm Hydantoina, Cl 17200, Cl 15985, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolinone/Methylisothiazolinone.
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
Moja
opinia o myjącym musie do ciała Efektima:
Ten
produkt ma naprawdę przepiękny zapach.
Pachnie (dosłownie) jak malinowa guma
balonowa. Cudownie po prostu! Już za sam zapach go pokochałam. Konsystencja jest 'musowa', 'piankowa', czyli
ogólnie bardzo przyjemna. Bardzo dobrze
rozprowadza się po zwilżonej wodą skórze. Równie dobrze się wchłania i
spłukuje. Po aplikacji skóra jest nawilżona i pachnąca. Zapach umyka
szybko, ale lekki efekt nawilżenia pozostaje z nami na troszkę dłużej. Jego wydajność określiłabym jako średnią.
W zależności od tego, jak często i jak dużo go używacie, w takim tempie się Wam
skończy. Odkrywcze, prawda? :D Ja używałam go często, sporo i na prawie całe
ciało, dlatego nie zostało mi go już za wiele. Jednak nie zniechęciło mnie to.
Wydajność może nie jest na najwyższym poziomie, ale sam zapach i działanie
wszystko mi wynagradzają. Bardzo
polubiłam się z tym kosmetykiem i z przyjemnością go używałam. Polecam
serdecznie!
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima |
Jak widzicie, myjący mus do ciała marki Efektima świetnie mi się sprawdził i bardzo się polubiliśmy. Mogę go Wam polecić.
Dajcie znać, co o nim sądzicie. Buziaki :*
Chcę poczuć ten zapach *.*
OdpowiedzUsuńjest obłędny :D
UsuńWygląda super :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWidziałam dzisiaj inną recenzję tego produktu u Turkusowej. Pisała że szybko ulatnia się piana. też tak sądzisz?
OdpowiedzUsuńOn szybko się na wilgotnej skórze rozpuszcza, więc tak, też tak sądzę :D
UsuńCiekawa jestem czy pojawią się te musy jeszcze w innych wersjach zapachowych..Jakiś kokos, może czekolada..
OdpowiedzUsuńoprócz maliny jest jeszcze wersja z limonką i awokado :)
UsuńBoże, ale to musi pięknie pachnieć! :)
OdpowiedzUsuńi pachnie :D
UsuńJak fajnie wygląda w opakowaniu :D
OdpowiedzUsuńprawda? :)
UsuńZapach mnie przekonuje :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńi to malinowy ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam: Bogey on a Bike
tak, pięknie pachnie maliną <3
UsuńCiekawa jestem, jak moja skóra na niego zareaguje, liczę, że zachwyci się takim nawilżeniem. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKiedy na niego patrzę, mam ochotę go zjeść. 😊 Musi wzbogacić moją kolekcja kosmetyków pielęgnacyjnych. 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.
także pozdrawiam :)
UsuńChętnie go poznam, przekonałaś mnie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda bardzo zachęcająco, do tego maliny, które uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńto prawda :D
OdpowiedzUsuńMalinowy na pewno świetnie pachnie. Niestety z malinami najczęściej nie ma nic wspólnego.
OdpowiedzUsuńten pachnie jak malinowa guma balonowa :D
UsuńMusi pachnieć naprawdę obłędnie! <3
OdpowiedzUsuńoj tak <3
UsuńWyobrażam sobie ten obłędny zapach <3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńJa również, musi być naprawdę przyjemny.
Usuń:)
UsuńKonsystencja mnie uwiodła! Cudowny jest!
OdpowiedzUsuńtak! <3
UsuńUwielbiam kosmetyki, które ładnie pachną. Choć gustuję w zapachach typu czekolada, wanilia, kokos to na tą malinkę też bym się skusiła
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam kiedys podobny tylko innej marki i truskawkowy. Pachniał przepięknie jednak bardzo szybko go zużyłam bo często stosowałam. Ale ten zapach utrzymywał się u mnie na skórze naprsede długo. Nawet pytano mnie, czy jadłam truskawki bo czuć je ode mnie 😁
OdpowiedzUsuńhaha :D
UsuńJeśli mam być szczera to ja zawsze kupuje jakieś musy, peelingi a później nie chce mi się ich używać ;)
OdpowiedzUsuńa ja mam znowu ich za dużo i nie wiem, czego używać :D
Usuńkusi mnie by uprzyjemnić sobie codzienną pielegnację tym musem, szkoda że skład nie jest idealny, ale zapach kusi:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam takie musy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAjjjj uwielbiam ta serie! Sa tak owocowe, ze ma sie ochote je zjesc!
OdpowiedzUsuńprawda! :)
UsuńPodoba mi się jego forma, lubię takie mazidła do ciała
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię takie kosmetyki pod prysznic. Chętnie dodałabym do tego pestki malin :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam musy do ciała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTodo es estupendo! Te espero por mi blog! Feliz día! 💜💜💜
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUnikam niepotrzebnego plastiku, który tylko zaśmieca naszą planetę, dlatego ograniczyłam kupowanie kosmetyków do minimum. Myślę, że taki mus do ciała jest ciekawym kosmetykiem ale czy opłaca się? Wyobrażam sobie jego zapach..
OdpowiedzUsuńzapach jest boski <3
UsuńBrzmi fajnie. :)
OdpowiedzUsuńa jak pachnie... mmm... :)
Usuńmalinowy chrusniak w pudełku - interesujące
OdpowiedzUsuńhaha, tak, coś w ten deseń :D
UsuńBardzo lubię malinowe kosmetyki i naturalne składy, będę miała na uwadzę
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWygląda przepięknie, wręcz apetycznie :) i na pewno tak samo pachnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie, że jest dostępny w Rossmanie, bo czetso tam chodzę.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoja żona tego używała, bardzo ładny zapach.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKocham taki zapach! A i konsystencja wydaje się być ciekawa... ;)
OdpowiedzUsuńjest baardzo ciekawa :D
UsuńUwielbiam tego typu produkty, są łagodniejsze dla mojej wrażliwej cery, a rymowanka rzeczywiście świetna!
OdpowiedzUsuńno, super jest <3
UsuńChętnie taki mus wypróbuję na sobie.
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńMarkę znam, produkty chyba już widziałam, ale nie korzystałam nigdy. A jak zobaczyłam na zdjęciu jak ten mus wygląda, to chciałabym go zjeść - no jak ptasie mleczko! :D
OdpowiedzUsuńtaak :D
UsuńOjejku! Kocham maliny, bardzo ciekawa recenzja:D muszę spróbować;>
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam kosmetyki o przyjemnych owocowych zapachach!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapowiada się fajnie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJuż sobie wyobrażam jak cudnie pachnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeżeli coś jest malinowe, to biorę w ciemno ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńKupiłabym go chociażby dla tego zapachu 😂😂
OdpowiedzUsuń:D
UsuńAż głodna się zrobiłam, smakowicie wygadają te kosmetyki, aż chce się je jeść, nie mówiąc o używaniu.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle cudna konsystencja! - i zapach też musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńi taki jest :)
UsuńWygląda ciekawie, zapach musi być cudowny :D
OdpowiedzUsuńjest, jest :)
UsuńFajny bajer, ale nie dla mojej wrażlwej skóry
OdpowiedzUsuńszkoda ;/
UsuńTakie cuda mogą umilić kapiel
OdpowiedzUsuńojj tak <3
UsuńBardzo ciekawy, ja uwielbiam wszelkie mazidła do mycia, kąpieli, balsamowania.
OdpowiedzUsuńja też :D
UsuńMusu nie używałam , może akurat byłby fajny...
OdpowiedzUsuń:)
Usuń