25 kwietnia 2019

Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima

Hej! Pamiętacie może markę Efektima i recenzje ich produktów, które udało mi się dla Was napisać? Jeżeli nie, to dla przypomnienia - recenzja olejku konopnego Efektima i recenzja masła do ciała Efektima. A dzisiaj przyszła pora na zrecenzowanie kolejnego kosmetyku tej marki, a mianowicie - myjącego musu do ciała z olejem ryżowym i ekstraktem z malin. Dodam, że jest to zupełna nowość w asortymencie tej firmy. Ciekawi jak mi się sprawdził? Zapraszam na post!


myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 


Mus ten możecie kupić np. w drogeriach Rossmann za 19,99 zł. Mój mus najlepiej zużyć przed końcem marca 2021 roku, a więc całkiem długo (prawie 2 lata). Warto dodać, że istnieje jeszcze druga wersja tego produktu - z wyciągiem z limonki i olejem z awokado.

myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 

myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 
Od producenta:
"MYJĄCY MUS DO CIAŁA
MALINA & OLEJ RYŻOWY

Malinowy z olejem ryżowym myjący mus - to dla Twego ciała tylko plus! Takie połączenie jest dla każdej skóry świetnym nawilżeniem, a dla Ciebie ukojeniem. Gdy go na Sobie wypróbujesz dziką rozkosz poczujesz! To CUDO pachnąco i zniewalająco rozpieści Twe ciało, pozostawiając Ciebie perfekcyjnie wypielęgnowaną.

Sposób użycia:
1. Nałóż mus na Swe lekko wodą zwilżone ciało.
2. Delikatnie masuj, to będzie cudownie działało.
3. Na sam koniec opłucz wodą i ciesz się Twego ciała nieskończoną urodą. 


Cena producenta: 12,30 zł za pojemność 200 ml."

Swoją drogą, fajna rymowanka, prawda? Super to wymyślili :)

myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 

myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 

Skład: Aqua, Glycerin, Sodium Cocoyl, Isethionate, Sorbitol, Disodium Lauryl, Sulfosuccinate, Stearic Acid, Parfum, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Oryza Sativa Bran Oil, Phenoxyethanol, Limonene, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Rubus Idaeus Fruit Extract, Linalool, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Dmdm Hydantoina, Cl 17200, Cl 15985, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolinone/Methylisothiazolinone.


myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 

myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 

Moja opinia o myjącym musie do ciała Efektima:
Ten produkt ma naprawdę przepiękny zapach. Pachnie (dosłownie) jak malinowa guma balonowa. Cudownie po prostu! Już za sam zapach go pokochałam. Konsystencja jest 'musowa', 'piankowa', czyli ogólnie bardzo przyjemna. Bardzo dobrze rozprowadza się po zwilżonej wodą skórze. Równie dobrze się wchłania i spłukuje. Po aplikacji skóra jest nawilżona i pachnąca. Zapach umyka szybko, ale lekki efekt nawilżenia pozostaje z nami na troszkę dłużej. Jego wydajność określiłabym jako średnią. W zależności od tego, jak często i jak dużo go używacie, w takim tempie się Wam skończy. Odkrywcze, prawda? :D Ja używałam go często, sporo i na prawie całe ciało, dlatego nie zostało mi go już za wiele. Jednak nie zniechęciło mnie to. Wydajność może nie jest na najwyższym poziomie, ale sam zapach i działanie wszystko mi wynagradzają. Bardzo polubiłam się z tym kosmetykiem i z przyjemnością go używałam. Polecam serdecznie!

myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 

myjący mus do ciała Efektima
Moja recenzja - myjący mus do ciała Efektima 
Jak widzicie, myjący mus do ciała marki Efektima świetnie mi się sprawdził i bardzo się polubiliśmy. Mogę go Wam polecić.

Dajcie znać, co o nim sądzicie. Buziaki :*

103 komentarze:

  1. Widziałam dzisiaj inną recenzję tego produktu u Turkusowej. Pisała że szybko ulatnia się piana. też tak sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On szybko się na wilgotnej skórze rozpuszcza, więc tak, też tak sądzę :D

      Usuń
  2. Ciekawa jestem czy pojawią się te musy jeszcze w innych wersjach zapachowych..Jakiś kokos, może czekolada..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oprócz maliny jest jeszcze wersja z limonką i awokado :)

      Usuń
  3. Boże, ale to musi pięknie pachnieć! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak fajnie wygląda w opakowaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. i to malinowy ! :)
    Pozdrawiam: Bogey on a Bike

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem, jak moja skóra na niego zareaguje, liczę, że zachwyci się takim nawilżeniem. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy na niego patrzę, mam ochotę go zjeść. 😊 Musi wzbogacić moją kolekcja kosmetyków pielęgnacyjnych. 😊
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie go poznam, przekonałaś mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda bardzo zachęcająco, do tego maliny, które uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Malinowy na pewno świetnie pachnie. Niestety z malinami najczęściej nie ma nic wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Musi pachnieć naprawdę obłędnie! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyobrażam sobie ten obłędny zapach <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Konsystencja mnie uwiodła! Cudowny jest!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam kosmetyki, które ładnie pachną. Choć gustuję w zapachach typu czekolada, wanilia, kokos to na tą malinkę też bym się skusiła

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kiedys podobny tylko innej marki i truskawkowy. Pachniał przepięknie jednak bardzo szybko go zużyłam bo często stosowałam. Ale ten zapach utrzymywał się u mnie na skórze naprsede długo. Nawet pytano mnie, czy jadłam truskawki bo czuć je ode mnie 😁

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli mam być szczera to ja zawsze kupuje jakieś musy, peelingi a później nie chce mi się ich używać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja mam znowu ich za dużo i nie wiem, czego używać :D

      Usuń
  17. kusi mnie by uprzyjemnić sobie codzienną pielegnację tym musem, szkoda że skład nie jest idealny, ale zapach kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ajjjj uwielbiam ta serie! Sa tak owocowe, ze ma sie ochote je zjesc!

    OdpowiedzUsuń
  19. Podoba mi się jego forma, lubię takie mazidła do ciała

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię takie kosmetyki pod prysznic. Chętnie dodałabym do tego pestki malin :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Todo es estupendo! Te espero por mi blog! Feliz día! 💜💜💜

    OdpowiedzUsuń
  22. Unikam niepotrzebnego plastiku, który tylko zaśmieca naszą planetę, dlatego ograniczyłam kupowanie kosmetyków do minimum. Myślę, że taki mus do ciała jest ciekawym kosmetykiem ale czy opłaca się? Wyobrażam sobie jego zapach..

    OdpowiedzUsuń
  23. malinowy chrusniak w pudełku - interesujące

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię malinowe kosmetyki i naturalne składy, będę miała na uwadzę

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda przepięknie, wręcz apetycznie :) i na pewno tak samo pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie, że jest dostępny w Rossmanie, bo czetso tam chodzę.

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja żona tego używała, bardzo ładny zapach.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kocham taki zapach! A i konsystencja wydaje się być ciekawa... ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam tego typu produkty, są łagodniejsze dla mojej wrażliwej cery, a rymowanka rzeczywiście świetna!

    OdpowiedzUsuń
  30. Chętnie taki mus wypróbuję na sobie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Markę znam, produkty chyba już widziałam, ale nie korzystałam nigdy. A jak zobaczyłam na zdjęciu jak ten mus wygląda, to chciałabym go zjeść - no jak ptasie mleczko! :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ojejku! Kocham maliny, bardzo ciekawa recenzja:D muszę spróbować;>

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam kosmetyki o przyjemnych owocowych zapachach!

    OdpowiedzUsuń
  34. Już sobie wyobrażam jak cudnie pachnie.

    OdpowiedzUsuń
  35. Jeżeli coś jest malinowe, to biorę w ciemno ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kupiłabym go chociażby dla tego zapachu 😂😂

    OdpowiedzUsuń
  37. Aż głodna się zrobiłam, smakowicie wygadają te kosmetyki, aż chce się je jeść, nie mówiąc o używaniu.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale cudna konsystencja! - i zapach też musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Wygląda ciekawie, zapach musi być cudowny :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Fajny bajer, ale nie dla mojej wrażlwej skóry

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo ciekawy, ja uwielbiam wszelkie mazidła do mycia, kąpieli, balsamowania.

    OdpowiedzUsuń
  42. Musu nie używałam , może akurat byłby fajny...

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo serdecznie dziękuję :) Zachęcam także do obserwowania - napędza mnie to działania! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia