20 maja 2019

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Jakiś czas temu recenzowałam Wam peeling oczyszczający marki Sylveco. Wtedy też, na samym wstępie poinformowałam, że wraz z tym produktem, na promocji w Drogerii Pigment, kupiłam jeszcze dwa inne kosmetyki. I właśnie dzisiaj przyszła pora na recenzję kolejnego produktu - a mianowicie - peelingu enzymatycznego marki Sylveco. Jesteście ciekawi, jak mi się sprawdził? Jeżeli tak, to zapraszam na post!

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Peeling ten kupiłam na promocji w Drogerii Pigment. Nie pamiętam niestety, ile wtedy za niego dałam.

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Od producenta:
Enzymatyczny peeling do twarzy
Preparat złuszczający działający w oparciu o proces proteolizy martwych komórek naskórka. Wyjątkowa formuła, bogata w silnie odżywcze i nawilżające oleje oraz masła, pozwala zachować 100% aktywność enzymów bromelainy i papainy. Peeling delikatnie, ale skutecznie rozpuszcza martwe, zrogowaciałe komórki, wygładza i poprawia strukturę skóry, ujednolica koloryt cery. Dzięki tylko powierzchownemu działaniu nie podrażnia, może być stosowany w przypadku nadwrażliwości i rozszerzonych naczynek, u osób które nie tolerują zabiegów mechanicznych i/lub eksfoliacji kwasami.

Cena: 28,99 zł.

Preparat złuszczający działający w oparciu o proces proteolizy martwych komórek naskórka. Wyjątkowa formuła, bogata w silnie odżywcze i nawilżające oleje oraz masła, pozwala zachować 100% aktywność enzymów bromelainy i papainy. Peeling delikatnie, ale skutecznie rozpuszcza martwe, zrogowaciałe komórki, wygładza i poprawia strukturę skóry, ujednolica koloryt cery. Dzięki tylko powierzchownemu działaniu nie podrażnia, może być stosowany w przypadku nadwrażliwości i rozszerzonych naczynek, u osób które nie tolerują zabiegów mechanicznych i/lub eksfoliacji kwasami.

Przebadany dermatologicznie. Hypoalergiczny. Peeling posiada zapach olejków cytrynowego, geraniowego i trawy cytrynowej.

Pojemność: 75 ml.

Sposób użycia:
Nanieść niewielką ilość produktu na wilgotną skórę, omijając okolice oczu i masować minimum 3-5 minut. Co jakiś czas zwilżać dłonie wodą i kontynuować masaż. Dokładnie spłukać ciepłą wodą. Stosować 1-2 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb. Uwaga: po nałożeniu może pojawić się lekkie uczucie szczypania, co jest naturalne w przypadku stosowania na skórę enzymów. Przy dużym dyskomforcie należy jednak preparat zmyć szybciej.

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Skład:
Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Elaeis Guineensis Oil, Theobroma Cacao Seed Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate, Lauryl Glucoside, Papain, Bromelain, Hydroxystearic Acid, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Tocopheryl Acetate, Pelargonium Graveolens Oil, Citrus Limonum Peel Oil, Allantoin, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Geraniol.

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Moja opinia:
Peeling ma dla mnie bardzo przyjemny, świeży zapach - wyczuwam w nim lekką nutę owocową/cytrusową. Jednak wiem, że nie wszystkim ten zapach może przypaść do gustu. Na wielką pochwałę zasługuje także naturalny skład. Jest bardzo wydajny. Potrzebujemy naprawdę niewielkiej ilości, żeby nałożyć go na całą twarz i rozprowadzić/rozmasować. Ma stałą, zbitą i jasnożółtą/jasnobeżową konsystencję, która po zetknięciu z wodą zaczyna się rozpuszczać, tworząc coś w rodzaju olejku. Bardzo dobrze oczyszcza skórę z martwego naskórka i nie podrażnia jej przy okazji. Po aplikacji twarz jest bardzo miękka, gładka i odżywiona. Powiedziałabym nawet, że nawilżona, bo peeling pozostawia nam na twarzy coś w rodzaju tłustej warstwy, jednak nie jest ona tłusta. Nie uczulił mnie, nie zapchał, ani nie podrażnił. Nic mi po nim nie wyskoczyło. Sadzę, że bardzo dobrze sprawdzi się również posiadaczkom cer wrażliwych, delikatnych i naczynkowych. Łatwo się rozprowadza. Z pewnością sięgnę po niego jeszcze nie raz, bo odkąd go mam, jest to mój ulubiony peeling enzymatyczny. Serdecznie polecam!


Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco
Moja recenzja - peeling enzymatyczny od Sylveco

Podsumowując: nie mogę nic złego powiedzieć o tym enzymatycznym peelingu Sylveco. Działa super, fajnie pachnie, jest wydajny i nie kosztuje super dużo. Zdecydowanie jest to produkt warty polecenia. Ja na pewno sięgnę po niego jeszcze nie raz. A Wy co o nim sądzicie? Dajcie znać w komentarzach. Buziaki :*


109 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze tego peelingu, ale jest typowy dla mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ten peeling i miło go wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam peelingi, tego jednak nie miałam okazji jeszcze używać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam go spory czas temu i dobrze wspominam. Jednak nie wrócę, bo ogólnie preferuję mocniejsze zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze opisany produkt, myślę że się sprawdzi u wielu osób.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie stosowałam podobnych produktów, moja skóra jest bardzo wrażliwa i bałabym się podrażnień, zaczerwienień itp. :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego peelingu jeszcze nie miałam. Ale ja akurat często sięgam po gruboziarniste peelingi. Lepiej oczyszczają moja twarz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Używałam kiedyś tego peelingu i byłam z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja skóra lubi peelingi enzymatyczne - są o wiele delikatniejsze niż te mechaniczne, a bardzo fajnie oczyszczają skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie się chyba sprawdzi, musze wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  11. Akurat chciałam kupić peeling enzymatyczny - może się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam go na mojej liście chciejstw i na pewno go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham Sylveco i peelingi właśnie enzymatyczne. Więc wiadomo - muszę mieć!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znałam go do tej pory, więc trudno mi go ocenić :) Ale z wyglądu przypomina nieco masło orzechowego :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze do niedawna byłam fanką kosmetyków Sylveco, ale niestety jeden z kremów mocno mnie uczulił i teraz podchodzę do tej marki z dużą ostrożnością.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio stosuję zarówno peelingi mechaniczne, jak i enzymatyczne - pierwsze dla porządnego oczyszczenia i złuszczenia, a drugie dla ostatecznego wygładzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O, fajny peeling, chętnie bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic nie mogę sądzić bo go osobiście nie poznałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Naturalny skład najważniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeśli będę mieć możliwość to chętnie wypróbuję. Pozdrawiam serdecznie z Wietnamu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Własnie jestem na etapie szukania takiego kosmetyku dla siebie. Wezmę go pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie przepadam za peelingami enzymatycznymi - zdecydowanie wolę te mechaniczne. Mam wtedy wrażenie lepszego efektu zdzierania.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie jestem fanką peelingów enzymatycznych, jak nie czuję drobinek pod palcami to nie czuję złuszczania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Szukam właśnie fajnego peelingu, może wypróbuję akurat ten jeśli "spotkam" w drogerii :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak myślisz na ile wystarcza orientacyjnie przy regularnym stosowaniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, trudno mi powiedzieć, bo sama nie używam go regularnie :/

      Usuń
  26. Ja nie stosowałam, ale z Twojej recenzji wynika, że warto, więc na pewno poszukam go w swojej drogerii i go przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Z tego co wiem to ta marka ma raczej dobre produkty ale ja żadnego nie miałam 😉 chyba od tego zacznę

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeśli jest delikatny to myślę, że mógłby sprostać mojej cerze. Rzadko kiedy sięgam po takie produkty przez wzgląd na podrażnienia :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawy peeling, dawno nie miałam enzymatycznego...

    OdpowiedzUsuń
  30. Czuje się jak ułom! Nie znam żadnego z trzech głównych składników :P :P :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Słyszałam dobre opinie o tej firmie, a peelingi enzymatyczne bardzo lubię i stosuję

    OdpowiedzUsuń
  32. JA na razie mam już swojego ulubieńca :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Szukałam właśnie dobrego enzymatycznego peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Z enzymatycznym zawsze mam problem bo mam wrażenie znikomego efektu.

    OdpowiedzUsuń
  35. Stosowałam już kiedyś ten peeling, zarówno on jak i cała marka bardzo mi podeszły - dobry kosmetyk wart uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  36. chyba muszę wymienić mój obecny peeling na nowy :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie spotkałam się wcześniej z tym produktem, ale mnie zaciekawił ^^
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Nigdy nie korzystałam z tego typu peelingu więc ciężko mi się wypowiadać.

    OdpowiedzUsuń
  39. Lubię kosmetyki, które ładnie pachną, chociaż akurat za peelingiem do twarzy nie przepadam (jako produktem w ogóle - mam zbyt delikatną cerę).

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo lubię produkty od Sylveco, bo mają fajne składy. Nie wiesz może, czy ten peeling jest wegański?

    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com/2019/05/drapiezcy.html

    OdpowiedzUsuń
  41. Kupując tego typu produkty, po jednym użyciu ląduja w kącie. Brak chęci do stosowania.

    OdpowiedzUsuń
  42. Moja cera nie toleruje enzymatycznych, ale recenzja świetnie napisana :) Bardzo rzeczowo :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ciekawe jak zadziałałby na męską twarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo podoba się mi to pudełeczko.

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie miałam jeszcze tego peelingu, więc chętnie chcę go poznać, zapisuje go sobie na listę :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Co to znaczy, że peeling jest enzymatyczny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to znaczy, że nie zawiera drobinek peelingujących, tylko enzymy, które usuwają martwy naskórek :)

      Usuń
  47. U mnie niestety totalnie się nie spisywał, skóra reagowała źle i pojawiały się wypryski ;(

    OdpowiedzUsuń
  48. Będę szukała jakiegoś nowego peelingu,muszę pamiętać o tym.

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo serdecznie dziękuję :) Zachęcam także do obserwowania - napędza mnie to działania! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia