Witajcie w pierwszym poście w 2019 roku! Mam nadzieję, że weszliście w ten nowy rok z mnóstwem pozytywnej energii, motywacji i z uśmiechem od ucha do ucha! :) Macie może jakieś postanowienia noworoczne? Dajcie znać, bo jestem bardzo ciekawa. Ja obiecałam sobie, że będę bardziej się skupiać na tym, co kocham, a więc na blogowaniu, prowadzeniu Instagrama i Fanpage'a, będę starać się więcej czasu spędzać z ludźmi, którzy są dla mnie ważni i przede wszystkim - myśleć pozytywnie - nie ważne, co by się działo. Ale to nie post o moich przemyśleniach...
Wracamy do tematu - tak więc dzisiaj przygotowałam dla Was post z recenzją dwóch kosmetyków marki Weleda - masła do ciała i masła do ust z serii Skin Food. Ciekawi, jak mi się sprawdziły? Jeżeli tak, to zapraszam na kolejną część posta! :)
Oba produkty, bo i masło do ciała i masło do ust pochodzą z serii Skin Food marki Weleda. Można je dostać np. w drogeriach internetowych, ale i w Hebe, czy na stronie Iperfumy.pl.
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Chyba wypadałoby, żebyście dowiedzieli się czegoś więcej o samej firmie.
O marce Weleda:
Celem marki Weleda jest
utrzymanie, poprawa i odnowa ludzkiego zdrowia.
Celem firmy Weleda jest
pielęgnowanie, poprawianie i przywracanie zdrowia ludzi. Rozpoczęliśmy
działalność w 1921 roku jako farmaceutyczne laboratorium z własnym ogrodem
roślin leczniczych. Dziś Weleda jest światowym, wiodącym producentem
holistycznych kosmetyków naturalnych, jak również farmaceutyków przeznaczonych
do terapii antropozoficznej.
Od samego początku
Weleda zmierzała do celów, które wyłoniły się z jej założycielskich zasad.
Nasze produkty mają wspierać ludzi w ich indywidualnym rozwoju, w pielęgnowaniu
i odzyskiwaniu zdrowia oraz w ich wysiłkach, aby osiągnąć stan fizycznego
dobrostanu i zrównoważony styl życia. Ta dewiza firmy Weleda determinuje nasze
podejście ekonomiczne i pozostanie naszą naczelną zasadą w przyszłości.
W służbie człowiekowi:
Weleda jest dziś obecna
w ponad 50. krajach na wszystkich 5. kontynentach. Trzy siedziby, w których
rozpoczęła się historia firmy wciąż istnieją w tych samych miejscach: w
Arlesheim, niedaleko Bazylei w Szwajcarii, w Schwäbisch Gmünd blisko Stuttgartu
w Niemczech i we francuskim mieście Huningue, w Alzacji. Weleda produkuje setki
kosmetyków naturalnych i tysiące farmaceutyków. Ich formuły wciąż opierają się
częściowo na roślinach leczniczych uprawianych w naszych własnych ogrodach.
Odpowiedzialne traktowanie natury i ludzi pozostaje częścią naszej kultury
biznesowej od czasu, kiedy Rudolf Steiner sformułował swoją wizję firmy, która
miała służyć dobru człowieka i świata traktowanego jako całość. W uczciwym
handlu, biodynamicznych uprawach, a także poprzez wspieranie rozwoju naszych
pracowników propagujemy ideę zrównoważonego rozwoju, która stanowi część
naszego dziedzictwa.
Więcej na temat tej firmy możecie dowiedzieć się na ich stronie internetowej.
Teraz przyszedł czas, żebyście się czegoś dowiedzieli na temat samych produktów. Pierwszym z nich jest masło do ciała z serii Skin Food od Weleda.
Od
producenta:
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
WELEDA
SKIN FOOD Masło do ciała
Wskazania:
Weleda
Skin Food Masło do ciała to kosmetyk przeznaczony do stosowania w celu
pielęgnacji skóry ciała.
Właściwości:
Weleda
Skin Food Masło do ciała intensywnie nawilża, odżywia i doskonale się wchłania.
Zawarte w kosmetyku łagodzące wyciągi roślinne z fiołka, nagietka lekarskiego i
rumianku harmonizują skórę.. Organiczne masło Shea i olej kokosowy intensywnie
ją odżywiają. Produkt długotrwale nawilża, nie pozostawia tłustej warstwy, a
aromatyczna lawenda i pomarańcza nadają mu subtelne nuty zapachowe.
Skład:
Water (Aqua), Helianthus
Annuus (Sunflower) Seed Oil, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Glycerin,
Glyceryl Stearate Citrate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Stearic Acid,
Palmitic Acid, Pentylene Glycol, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf
Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Calendula Officinalis
Flower Extract, ViolaTricolor Extract, Alcohol, Betaine, Carrageenan, Xanthan
Gum, Lactic Acid, Glyceryl Caprylate, Sodium Capryol/Lauroyl Lactylate,
Fragrance (Parfum), Limonene, Linalool, Benzyl Benzoate, Geraniol.
Stosowanie:
Weleda
Skin Food Masło do ciała stosuj na oczyszczoną skórę ciała.
Opakowanie:
150 ml.
Cena:
69,99 zł.
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Moja opinia:
Masło ma przyjemny zapach, wyczuwalna jest nuta pomarańczy Nie jest ani za rzadkie, ani za gęste. Jest koloru jasnożółtego. Świetnie nawilża, odżywia i regeneruje skórę, lecz niestety pozostawia lekką tłustą warstwę. Trzeba chwilę poczekać, zanim się wchłonie. Nie uczulił mnie, nie dostałam po nim wysypki. Po aplikacji czuć, że coś było nakładane na skórę i jeżeli ktoś nie lubi tego uczucia, to raczej nie będzie to kosmetyk dla niego. Nie trzeba go nakładać dużo, przez co jest dość wydajny. Jego cena, jak dla mnie, jest bardzo wysoka - 70 zł za 150 ml to trochę sporo, ale to tylko moja opinia.
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Kolejnym produktem z serii Skin Food od marki Weleda jest masło do ust.
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Od producenta:
WELEDA
SKIN FOOD Masło do ust
Wskazania:
Weleda
Skin Food Masło do ust to kosmetyk przeznaczony do stosowania w celu
pielęgnacji ust, szczególnie suchych i spierzchniętych.
Właściwości:
Weleda
Skin Food Masło do ust intensywnie nawilża, odżywia i doskonale się wchłania.
Zawarte w kosmetyku łagodzące wyciągi roślinne z fiołka, nagietka lekarskiego i
rumianku harmonizują skórę.. Organiczne masło Shea i olej kokosowy intensywnie
ją odżywiają. Produkt długotrwale nawilża, nie pozostawia tłustej warstwy, a
aromatyczna lawenda i pomarańcza nadają mu subtelne nuty zapachowe.
Skład:
Helianthus Annuus
(Sunflower) Seed Oil, Lanolin, Beeswax (Cera Alba), Glycerin, Viola Tricolor
Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Chamomilla Recutita
(Matricaria) Flower Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Alcohol, Water
(Aqua), Fragrance (Parfum), Limonene, Linalool, Geraniol.
Stosowanie:
Sposób
użycia Weleda Skin Food Masło do ust: wyciśnij z tubki niewielką ilość produktu
na palec lub bezpośrednio na usta. Delikatnie rozprowadź produkt po ich
powierzchni.
Opakowanie:
8 ml.
Cena:
29,99 zł.
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Masło do ust na bardzo przyjemny zapach (znowu wyczuwalna nuta pomarańczowa) i jest koloru jasnożółtego. Konsystencja jest ani nie za rzadka, ani nie za gęsta. W sam raz. Masło bardzo długo utrzymuje się na ustach (nawet kilka godzin) i nie sprawia, że się kleją. Przez to pewnie nie wchłania się w usta, tak, jak powinno, ale mnie to nie przeszkadza. Bardzo dobrze nawilża i regeneruje. Szybko leczy suche i spierzchnięte usta. Opakowanie jest małe, przez co będziemy go mogli mieć cały czas przy sobie. Sądzę, że w okresie zimowym sprawdzi się po prostu idealnie. Jestem pozytywnie zaskoczona jego trwałością i działaniem. Dodatkowym plusem jest to, że nie trzeba go nakładać dużo, przez co jest dość wydajny. Jego cena to 30 zł, sądzę, że to niemało, jak na kosmetyk do ust, ale biorąc pod uwagę, jak działa to chyba byłabym skłonna kupić to masło ponownie. Bardzo się z nim polubiłam i dlatego też serdecznie go Wam polecam!
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
Moja recenzja - masło do ciała i masło do ust od Weleda |
I co sądzicie o tych produktach? Ja sądzę, że w masło do ust warto zainwestować, natomiast masło do ciała ma dla mnie za wysoką cenę i też jego działanie jest dość przeciętne. Sądzę, że za tą cenę można kupić o wiele, wiele lepsze masło do ciała, z o wiele lepszym działaniem. Ale wybór należy do Was. Oba produkty są fajne, ale tylko masło do ust zasługuje na wielką pochwałę. Dajcie znać, co myślicie. Czekam na Wasze komentarze! Buziaki :*
Oba produkty bardzo mi się spodobały, ale masełko do ciała jest genialne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak znajde w sklepie to chetnie przetestuje to maslo, moja skora obecnie jest bardzo sucha :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoja też. Jakiś dramat. Po przejechaniu paznokciem zostaje biały, wysuszony ślad. Brr
UsuńRazem z córką uwielbiamy te masełka :)
OdpowiedzUsuńto świetnie :)
UsuńMaseł do ciała nie lubię, ale to do ust - skusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńZnam markę, ale nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńczas to zmienić :)
UsuńOstatnimi dniami ciekawi mnie każdy możliwy produkt do ust ! ..przez te mrozy ! :)
OdpowiedzUsuńten jest super i super się też sprawdza na mrozy :)
UsuńSklad świetny więc kosmetyki bardzo przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo szczegółowa recenzja, ale nie nudzi :).
OdpowiedzUsuńSzczerze z tego co przeczytałam pewnie skusiłabym się na zakup, ale cena trochę mnie przeraża :).
dziękuję :)
UsuńCzasem warto dać trochę więcej za jakość.
Usuńteż jestem tego zdania :)
UsuńWow, nie znałam tej marki a to taka marka z tradycjami. Chetnie sobie coś wybróbuję z tej firmy
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa jestem tego masła do ust.
OdpowiedzUsuńjest świetne :)
UsuńNie zjada się za szybko?
Usuńo dziwo nie :)
UsuńPotwierdzam! Zaś z masłem do ciała jest trochę inaczej
Usuń:)
UsuńGdzie znajdę te kosmetyki stacjonarnie?
OdpowiedzUsuńnie jestem pewna, ale masło do ciała chyba można dostać w Hebe :)
UsuńRównież testujemy, bardzo nam się podoba
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :)
UsuńTeż mam te produkty, oba polubiłam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPierwszy raz widzimy ten produkt 😊 fajnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńchyba produkty, bo w poście piszę o dwóch :D
UsuńWłaśnie poszukuję czegoś do "po katarowych" ust ;) Może zamiast tradycyjnego błyszczyka - masło? Oby tylko mieli promocje w drogerii ;) :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie słyszałam nigdy wcześniej o tej marce, ja bardzo lubię masła do ciała Organique :)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam jeszcze :)
UsuńBardzo przyjemne produkty, może się na nie skuszę.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa nie stosuję nawet maści do ust, które mam w krytycznym stanie ;) Ale jako prezent na dzień babci będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO usta trzeba dbać, tak jak o skórę twarzy.
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
Usuńoj chyba skuszę sie na ten balsam :D
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńMasełko do ust widziałam na blogach i bardzo mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWyglądają na porządne produkty :)
OdpowiedzUsuńi z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że takie są :)
UsuńMasło do ciała jest fenomenalne :D
OdpowiedzUsuńno, jest fajne :D
UsuńWłaśnie stwierdziłam że nie mam ale sobie kupię
OdpowiedzUsuńto świetnie :)
UsuńRównież dostałam ten duet do przetestowania i kosmetyki bardzo dobrze się u mnie spisują
OdpowiedzUsuńoo, to super :)
UsuńNa stronie iperfumy kiedyś zamawiałam. Jednak kiedy siostrzyczka wysyłała mi paczki do Wietnamu szły bardzo długo, a do tego cło trzeba było płacić, więc zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńoj :(
Usuń:)
OdpowiedzUsuńChętnie sprawię skórze takie prezenty, mam nadzieję, że je doceni. ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZupełnie nie znam tych kosmetyków, ale cieszę się, że dzięki Tobie mogę dowiedzieć się o nich nieco więcej :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZnam ten duet, opisywaĺam to ostatnio u siebie na blogu 😉
OdpowiedzUsuńoo, super :)
UsuńFajnie brzmi, ale cena obydwu produktów wydaje się wysoką. Niby 30 zł pomadka, ale na rynku kupimy wiele dobrych produktów w niższych cenach. Jednak gdyby nie to, że z kasą u mnie Teraz krucho to bym kupiła.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSkarby :) Mam bardzo suchą skórę - szczególnie o tej porze roku, więc masło świetnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa propozycja
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/9N5dl3ksyps
:)
UsuńMiałam kosmetyki z tej firmy również dla dzieci i i były świetne !
OdpowiedzUsuńto super :)
UsuńNie lubię za rzadkich kosmetyków do ciała, więc ten jest na plus.
Usuń:)
UsuńCoś czuję, że powinnam zainteresować się też tymi dla dzieci, moja skóra takie właśnie najlepiej toleruje. :)
UsuńRozejrzę się w drogerii🙂
Usuńkoniecznie :)
UsuńNie używałam jeszcze mydła do ciała.
OdpowiedzUsuńyyy, aha? :D haha
UsuńNie miałam okazji używać kosmetyków tej marki, mimo że ciut mnie kuszą, ale trudno mi się wypowiedzieć na ich temat :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak będzie okazja to chętnie wypróbuję :)
Usuńpolecam :)
UsuńBardzo ciekawie napisałaś ,kupiła bym dla siebie:) choć powiem szczerze ,że cena mała nie jest.
OdpowiedzUsuńa no, nie jest :(
UsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie, ale na pewno przetestuje, bo uwielbiam masełka do ciała i ust, aktualnie mam masło do ciała z Bielendy i jest super, ale chciałabym pójść bardziej w stronę jakiegoś naturalnego produktu :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRzeczywiście 70 złotych to trochę drogo, aż strach podliczyć kasę wydaną na kosmetyki przez przeciętną kobietę. Ciekawy temat.
OdpowiedzUsuńciekawy :)
UsuńUwielbiam Nowy Rok właśnie za możliwość rozpoczęcia wszystkiego od nowa. Przynajmniej w pewnym sensie. To właśnie teraz mam najwięcej motywacji i planów. Byle wytrwać! :) A jedno z głównych postanowień, to regularne stosowanie kosmetyków....to chyba moja największa wada. Wieczorami mi najtrudniej, gdy wkrada się już zmęczenie po całym dniu i wielkie lenistwo :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie wieczorem najbardziej się na tym skupiam :D
UsuńDo ust to by mi się przydało ...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTe masło do ust mnie najbardziej interesuje
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam masło shea, chętnie wypróbuję Twoją propozycję. Co do ust uwielbiam pomadki sylveco- polecam je serdecznie :)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam jeszcze, ale kiedyś się pewnie skuszę :)
UsuńTych produktów jeszcze nie znam - nawet nazwa marki póki co jest mi obca! ;)
OdpowiedzUsuńpolecam się zapoznać :D
UsuńHmmm, masło do ciała zdecydowanie za drogie moim zdaniem, no i osobiście preferuję lżejszą konsystencję ;) A do ust bardzo polecam eos, u mnie działa genialnie :)
OdpowiedzUsuńznam, mam i uwielbiam Eos <3
UsuńPotrzebuje naprawdę dobrych kosmetyków mocno nawilżających ;)
OdpowiedzUsuńsądzę, że z tych powinnaś być zadowolona :)
UsuńKompletnie nieznana mi marka :) Recenzja na pewno mi ją przybliżyła, aczkolwiek szkoda, że masełko Cię nie satysfakcjonowało.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSporo widzę ostatnio recenzji tych dwóch produktów. Trochę drogie są i z Waszych recenzji nie do końca dają taki efekt jaki ja potrzebuję, także na te się raczej nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCena rzeczywiście wysoka, ale w tym przypadku jeśli masło jest dobrej konsystencji to może starczyć na dłużej, zatem koszt rozkłada się na dłuższe używanie :)
OdpowiedzUsuńmoże tak być :D
UsuńMnie akurat wysokie ceny nie zniechęcają a wręcz przeciwnie. Zauważyłam, że niejednokrotnie produkty droższe dają lepszy efekt, szczególnie po dłuższym czasie stosowania, dlatego na nich nie oszczędzam. A tańsze nie robią nic, lub wręcz powodują po czasie, że skóra jest niedożywiona, przesuszona. Chętnie spróbuję!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeśli próbujecie bezskutecznie uporać się z suchymi ustami - zajrzyjcie do mojego obszernego wpisu na temat przyczyn i radzenia sobie ze spierzchniętymi wargami. https://nonamewoman.com/spierzchniete-suche-i-popekane-usta-jak-skutecznie-temu-zaradzic/
OdpowiedzUsuńfajnie, że się TU reklamujesz, haha :D
UsuńFanie że ktoś wymyślił takie masła
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzainteresował mnie ten blog !
OdpowiedzUsuń:)
Usuń