Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie? #kwiecień2018

Hej! Dzisiaj pokażę Wam co udało mi się upolować na słynnej promocji -55% w Rossmannie. Nie będzie tego dużo, bo idąc na zakupy dokładnie wiedziałam czego chcę. No i miałam szczęście, bo prawie wszystkie produkty, które chciałam kupić były dostępne. Ciekawi na co się zdecydowałam?Zapraszam do czytania!

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie? 

Promocja trwała od 9 do 18 kwietnia i obowiązywała na produkty do makijażu. Trzeba było kupić minimum 3 takie produkty, żeby skorzystać z promocji. Co ważne - promocja była kierowana tylko do osób, które są zapisane do Klubu Rossmanna i posiadają aplikację mobilną na telefonie. Tym razem rabat był tylko jeden, czyli -55% - o ile ktoś spełniał warunki, o których pisałam wyżej. 

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Pierwszą rzeczą na jaką się zdecydowałam była paletka Choco Bons z Lovely. Słyszałam i czytałam mnóstwo pozytywnych opinii o tych cieniach, dlatego wylądowała w moim koszyku. Chciałam kupić również drugą paletkę - Peach Desire, ale niestety nigdzie nie mogłam jej dorwać i to była jedyna rzecz z mojej listy, której nie udało mi się zdobyć.

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Kolejną rzeczą był podkład z Rimmel - Lasting Finish 25HR Breathable. Wybrałam go w odcieniu 102 Light Nude i to był strzał w dziesiątkę - idealnie dopasowuje się do mojego koloru skóry.

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Na korektor z serii Lasting Finish 25HR Breathable z Rimmel również się skusiłam. Mam go w kolorze 100 Fair.

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Przechodzimy teraz do marki Maybelline i powiem Wam, że kupiłam aż 3 produkty z tej firmy. Pierwszą z nich był tusz do rzęs Lash Sensational w błyszczącym opakowaniu. Kupiłam, bo uwielbiam ten tusz, świetnie mi się sprawdza. Dlatego zrobiłam zapas.

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Zdecydowałam się także na podkład Superstay 24H, bo bardzo polubiłam jego wcześniejszą wersję w okrągłej buteleczce. Wybrałam odcień 21 Nude Beige i o ile ta wcześniejsza wersja w tym kolorze była dla mnie idealna, tak teraz jest dla mnie lekko za ciemna i za różowa. Będę musiała kupić jakiś produkt do rozjaśniania podkładów i może wtedy mi przypasuje. Konsystencja też się trochę różni więc chyba to już nie będzie mój ulubieniec. Póki co mam zamiar go używać latem, gdy się troszkę opalę i dobrze go rozprowadzę.

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Ostatnią rzeczą z firmy Maybelline był kultowy korektor Instant Anti-Age The Eraser Eye w odcieniu Nude. W opakowaniu wydawało się, że kolor będzie dobry, niestety okazało się, że jest lekko za ciemny, ale nie przeszkadza mi to jakoś bardzo, bo i w tym przypadku mam zamiar go używać latem.

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Z marki L'Oreal Paris wybrałam tusz do rzęs Paradise Extatic. Skusiło mnie opakowanie i opinia, że jest to inspiracja kultowej mascary Better Than Sex z Too Faced. Zobaczymy jak się mi będzie sprawdzała, bo jestem fanką silikonowych szczoteczek, a nie klasycznych, ale może akurat mi przypasuje. 

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Na moich promocyjnych zakupach nigdy nie może zabraknąć marki Eos i ich kultowych balsamów do ust, bo świetnie mi się sprawdzają. Tym razem zdecydowałam się na balsam w sztyfcie o zapachu maliny i granatu. 

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

Nie byłabym sobą, gdybym nie wzięła zwykłego, podstawowego balsamu tej marki w formie jajeczka. Na lato serdecznie polecam zapach słodkiej mięty, bo nie dość, że fajnie nawilża usta, to jeszcze je delikatnie chłodzi. Do tego zapachu zawsze będę wracać, bo jest moim ulubionym.

Co kupiłam na promocji -55% w Rossmannie?

I to całe moje zakupy. Tym razem królowała marka Maybelline. Ogólnie - jestem bardzo zadowolona z tych zakupów. Udało mi się dorwać prawie wszystko z mojej listy (oprócz drugiej paletki o nazwie Peach Desire z Lovely). A Wy co kupiłyście? Pochwalcie się w komentarzach. Buziaki :*