Hej! Dzisiaj przyszedł czas na recenzję. Tym razem opowiem Wam trochę o moim ostatnio ulubionym kremie do twarzy, a mianowicie o kremie bionawilżającym z białą herbatą z Ziaji. Zapraszam!
Krem bionawilżający jest przeznaczony do skóry tłustej i mieszanej (czyli idealny dla mnie). Ma za zadanie nawilżać naszą skórę, regulować aktywność gruczołów łojowych, zmniejszać złuszczanie się naskórka oraz łagodzić podrażnienia. Czy to wszystko robi? Mogę szczerze powiedzieć, że w dużym stopniu TAK. Przede wszystkim jest to bardzo lekki krem o ładnym, delikatnym zapachu. Nie jest tłusty, co jest ogromnym plusem dla mnie, bo nie lubię takich kremów.
Sprawdza się idealnie jako baza pod makijaż, bo bardzo szybko się wchłania. Nie pozostawia żadnej tłustej warstwy na skórze. Daje przyjemne uczucie nawilżenia, które utrzymuje się przez dość długi czas.
Krem zawiera witaminę A, E oraz prowitaminę B5.
Pokochałam jego zapach, lekkość i nawilżenie, jakie pozostawiał na mojej skórze. Za 50 ml tego cuda zapłaciłam około 7 zł w Auchan w Galerii Bronowice, bo niestety nigdzie indziej nie mogłam go dorwać, a i w Auchan baaardzoo często trafiałam na puste półki (co świadczy o jego rozchwytywalności), gdy chciałam go kupić. W końcu się jednak udało! Warto wspomnieć, że jest to już moje drugie opakowanie i na pewno będą kolejne.
Podsumowując: baardzoo serdecznie polecam ten krem! Jest świetny pod każdym względem. Nie wywołał u mnie żadnej reakcji alergicznej, ani nie miałam po nim żadnych podrażnień. Jego cena jest bardzo niska, przez co każdy będzie mógł sobie na niego pozwolić. Ja pokochałam go i na pewno będę do niego wracać :) A Wy mieliście ten krem? Jakie są Wasze odczucia? Piszcie w komentarzach! Buziaki :*
P.S. Zapraszam do polubienia fanpage bloga!
Kiedyś bardzo lubiłam kremy Ziaji, dziś już po nie nie sięgam. :)
OdpowiedzUsuńdlaczego? :(
UsuńLubię ziajke i myślę że i u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę :)
UsuńJa też mam mieszaną cerę,ale dla mnie w kremach Ziai ciężko znaleźć taki,który nie zawiera np. Parafiny i nie jest tłusty w opór więc unikam tych kremów a jak już jakiś kupuję to lustruje skład zawsze. Na ten o, którym piszesz nie skuszę się również bo nie skończyłoby się to najlepiej dla mojej skłonnej do zapychania cery 😊
OdpowiedzUsuńszkoda :(
UsuńJa obawiam się kremów tej firmy, po dość słabej oliwkowej wersji :(
OdpowiedzUsuń:(
UsuńFajna konsystencja jednak do Bio mu trochę daleko :)
OdpowiedzUsuńto prawda ;/
UsuńLubie kremy Ziaji, są tanie i dobre :)
OdpowiedzUsuńhttp://zanett01.blogspot.co.uk/?m=1
Ja też :)
UsuńŚwietny krem!:)
OdpowiedzUsuńmalusiawerusia.blogspot.com
:)
UsuńZiaja lubi zaskakiwać. Teraz powróciłam do kremu cupuacu po długim czasie stosowania kremów dość luksusowych i...jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo się cieszę, że nie wywołał u Ciebie żadnych podrażnień czy zapychania, bo na mnie parafinka działa zapychająco i muszę jej unikać w pielęgnacji po wielu nieprzyjemnych sytuacjach :(
OdpowiedzUsuńA propos Galerii Bronowice - też ją lubię :D Kiedyś mieszkałam bliżej niej i zawsze były pustki :D ♥
Haha :D
UsuńMoja cera się z kremami Ziaja nie polubiła i boję się testować już kremy tej firmy, więc omijam je szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuń:(
UsuńKurcze niestety ma parafinkę i to dosyć wysoko w składzie, mógł by mnie zapchać, ale fajnie, że u ciebie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńteż się cieszę :)
UsuńMoja skóra twarzy nie cierpi kremów Ziai :P Zwłaszcza, jeśli są napakowane parafiną tak jak ten :P
OdpowiedzUsuńojoj :(
UsuńChętnie go wypróbuję
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńJak ma parafinę to wolę trzymać się z daleka ;)
OdpowiedzUsuńniestety parafina większości nie służy :(
UsuńKiedyś bardzo lubiłam kosmetyki Ziaja, ale ostatnio staram się wybierać bardziej naturalne produkty.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam ten kremik i bardzo mile go wspominam :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że Ci się sprawdziły :)
UsuńUwielbiam kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńChętne wypróbuję :) Jestem po kuracji serum LIQ CG z kwasem glikolowym i właśnie poszukuję jakiegoś kremu na dzień, który pozwoli mi cieszyć się nareszcie ładną cerą dłużej :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJakoś nie mam zaufania do kremów do twarzy Ziaja ;)
OdpowiedzUsuńCzemu?
UsuńJa lubię Ziaję, teraz mam fajny krem na dzień od nich - antyoksydacja z jagodą acai :)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii akurat kremu nie mam :(
UsuńJa do twarzy szukam bardziej naturalnych kremów ostatnio, ale firmę ogólnie lubię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO, to ciekawe, nie przepadam za Ziają, a tu taka dobra recenzja :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOgólnie jestem zdania,że produkty z ziaji są bardzo dobre :D Sama tego kremu używam i też sądzę,że jest dobry :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Pa0lka :*
_______________________
http://pa0lka.blogspot.com/
Również pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam ziaję ale tego kremiku nie znałam :P
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/black-coat.html
Już znasz :)
UsuńMam krem bioales z Ziaji, ale do cery suchej i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńświetnie, że ten sprawdził się na Twojej skórze :)
:)
UsuńLubię Ziaję, ale kremy do twarzy zazwyczaj stosowałam do stóp. Bałam się, że mnie pozapychają.
OdpowiedzUsuńno mogą zapychać :(
UsuńCiekawy kremik i cena bardzo kusząca
OdpowiedzUsuńoo tak :)
UsuńKoniecznie muszę przetestować bo szukam kremu dla siebie a mam taką samą cere jak ty ;(
OdpowiedzUsuńNajgorsza jaka istnieje chyba xD
Pozdrawiam :D!
także pozdrawiam! :)
UsuńMoże wypróbuję, choć po serii manuka, która tragicznie mnie zapchała to do Ziaji mam pewne opory :)
OdpowiedzUsuń:(
UsuńMoja młodsza siostra używa tego kremu i także bardzo sobie go chwali :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam Ziaję. Tania i dobra marka! Ich maski do włosów skradły moje serce, mają super skład. Na pewno przetestuje ten krem, bo bardzo mnie zaciekawił. ^^
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńsuper blog,rowniez zaobserwowalam i serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtakże pozdrawiam :)
UsuńRównież go mam i bardzo polecam! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTej wersji nie znam, ale muszę spróbować skoro ma tyle pozytywnych opinii :D Ziaiję już stosowałam mam peeling i krem oliwkowy, ale to tylko na dni kiedy mam bardzo mocno przesuszoną skórę, bo zbyt często mi nie służy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJedyny krem z Ziaji, jakiego uzywalam, to ten z pestkami winogron.
OdpowiedzUsuńoo :D a ja go jeszcze nie znam :)
UsuńLubię ziaję, ale ten ewidentnie jest nie dla mnie, bo nie mam tłustej cery :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam kremy Ziaji. Zwłaszcza oliwkowy. Stosuje go na noc. Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńod paru lat używam Ziaji,testuję różne krem i chyba dzięki Twojej recenzji skuszę się właśnie na ten :) dlatego,że moja cera zaczęła się przesuszać i potrzebuję takiego kremu jak ten,a dodatkowo jak piszesz szybko się wchłania co jest też dla mnie ważne :)
OdpowiedzUsuńobserwuję również i pozdrawiam ;*
dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńKoniecznie muszę się za nim rozejrzeć :) Ziaja jest fajna :D
OdpowiedzUsuńoo tak :)
UsuńCieszę się że u Ciebie się sprawdził, u mnie by nie był mile widziany na twarzy, moja cera nienawidzi gliceryny :(
OdpowiedzUsuń:(
Usuńnie sądziłam że tak dobrze się spisze ;) Muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńBoję się zapchania...a niestety takie mam z ziają doświadczenia
OdpowiedzUsuńszkoda ;/
Usuńlubię ich kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńSą tanie i dobre ;)
zgadzam się :)
UsuńMoja cera jest raczej sucha czy nawet bardzo sucha. Dlatego kremy inne, niż stricte do tego typu cery, zwyczajnie się nie sprawdzają. Tak naprawdę i mocno nawilżającymi mazidłami muszę kremować się przynajmniej 3-4 razy dziennie...
OdpowiedzUsuń:O współczuję :(
UsuńGdzieś już przewinął mi się ten krem - dawno nie sięgałam po kremy z Ziaji, choć markę miło wspominam ;). Muszę zaopatrzyć się w ich oliwkową wodę, której zapach jest orzeźwiający i pobudzający ;)
OdpowiedzUsuńMam ją i zgadzam się - zapach bardzo orzeźwiający :)
UsuńJak wykończe kremy do twarzy to chętnie go poszukam. Pasował by zapewne i do mojej cery cena wręcz zachęca do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńOo tak :)
UsuńKolejny produkt na mojej liście zakupów! Cera tłusta jest bardzo trudna w pielęgnacji, a niestety taką posiadam. Ten krem wydaje się warty wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńpolecam! :)
UsuńTak, ja też lubię ten krem. Moja cera raz jest tłusta, raz sucha i dobór odpowiedniego kremu to szalenie trudne zadanie. Moją ulubioną serią z ziaji jest seria cupucau. Uwielbiam ten zapach i konsystencję na stronie ziajki - https://e-ziaja.com/pl/307-cupuacu są wszystkie produkty i fajne ceny.Może udałoby się dostać od Ciebie recenzję na krem właśnie z cupucau, ten odżywczo - regenerujący?
OdpowiedzUsuńnie wykluczam takiej możliwości :) póki co - mam spory zapas i muszę wszystko zużyć, przetestować, a gdy to nastąpi zastanowię się na tym z Ziaji z serii Cupuacu. Chociaż już teraz wydaje mi się, że może być zbyt treściwy dla mojej cery, ale nie mówię nie :)
UsuńJaki masz typ cery? Sama zastanawiam się nad tym kremem ale mam cerę mieszaną i nie wiem czy w ogóle ryzykować. Kocham zapachy cupuacu
Usuńale obawiam się, że zatka mnie ten krem i później będę "płakać". Nie chodzi nawet o cenę bo ta jest przystępna tylko te efekty. W ogóle takie porównanie kremów z różnych serii do buzi byłoby całkiem fajne.
mam cerę mieszaną w stronę tłustej, z niedoskonałościami :) i też obawiam się, że może mnie zapchać :( co do porównania- super pomysł, będę musiała się nad tym zastanowić :)
Usuń