Hej! Pamiętacie TEN wpis? Opowiadałam Wam w nim o nowej serii Ziaji - Jagody Acai. Dzisiaj przyszedł czas na recenzję jednego z tych produktów, a mianowicie - żelu micelarnego z peelingiem do twarzy. Jesteście ciekawi jakie są moje odczucia? Zapraszam!
Moja recenzja - oczyszczający żel micelarny z peelingiem do twarzy od Ziaja |
Oczyszczający żel micelarny z peelingiem do twarzy, jak mówi producent - to produkt przeznaczony do skóry zmęczonej, pozbawionej blasku i wrażliwej.
Jego substancje aktywne to jagody acai, glukonian wapnia, witamina C, prowitamina B5, substancje peelingujące oraz ściągająco-normalizujący zinc coceth sulfate.
Opakowanie jest półprzeźroczyste, w dość dziwnym kolorze, bo jest to połączenie niebieskiego i fioletowego. Konsystencja jest lejąca i rzadka, koloru jasnoróżowego. Zawiera malutkie fioletowe drobinki peelingujące.
Ma za zadanie oczyszczać skórę, pielęgnować, pomagać złuszczać martwe komórki naskórka oraz pozostawić skórę gładką i nawilżoną. Czy to rzeczywiście robi? Powiem Wam, że tak. Zacznijmy od tego, że jest to pewnego rodzaju kosmetyk 2w1, bo mamy w jednej buteleczce aż 2 produkty - żel micelarny i peeling. Dla mnie bomba, bo nie muszę używać osobno żelu micelarnego (np. mojego ukochanego z Isany), czy peelingu (np. z Selfie Project). Zdarza się, że produkty 2w1, 3w1 itd. są uważane za takie, które po prostu nie działają, bo jeżeli coś jest do wszystkiego - to jest do niczego. Tutaj mamy jednak inną sytuację. Zestawienie żelu micelarnego z peelingiem to strzał w dziesiątkę, bo nie dość, że robimy demakijaż twarzy, to jeszcze przy okazji ją peelingujemy. Co nam wychodzi w efekcie? Przede wszystkim oszczędność czasu - bo nie sięgamy już wtedy po 2 osobne kosmetyki, tylko po 1.
Szczerze mówiąc myślałam, że te małe peelingujące drobinki będą mi się dostawać do oczu, podczas gdy będę wykonywać demakijaż twarzy i będzie mnie to denerwowało. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się inaczej. Prawie w ogóle nie dostawały mi się do oczu, a jeżeli już to nastąpiło (co się zdarzało niezmiernie rzadko), to oczy nie zaczęły się bulwersować - piec, szczypać, łzawić. To był dla mnie szok, bo przecież to peeling i oczy powinny piec, gdy się do nich dostanie coś takiej konsystencji. To jest zdecydowanie na plus.
Jeżeli chodzi o samo działanie to jestem mile zaskoczona - skóra jest dobrze oczyszczona z makijażu. Rzadko się zdarzało, że musiałam poprawiać demakijaż oczu płynem micelarnym. Produkt pozostawiał moją skórę gładką i nawet trochę nawilżoną. Dzięki drobinkom dobrze złuszczał martwy naskórek i w efekcie otrzymywałam skórę odświeżoną i wypoczętą.
Zapach? Jednym słowem - obłędny. Jest słodki, lekko owocowy, bardzo przyjemny i delikatny. Warto dodać, że cała seria tych produktów ma taki 'zapach przewodni'.
Jego pojemność to 200 ml i dałam za niego około 8 zł w Drogerii Natura na promocji.
Jedynym minusem dla mnie jest to, że nie ma pompki. Większość żeli do twarzy Ziaji ma pompki ułatwiające dozowanie produktu. Tutaj tego niestety nie ma. A szkoda, bo wtedy zakochałabym się w nim jeszcze bardziej.
Podsumowując: bardzo serdecznie polecam ten produkt. Przede wszystkim dlatego, że jest tani i dobrze działa - oczyszcza, nawilża i wygładza skórę. Za około 8 - 10 zł zazwyczaj możemy kupić albo tylko żel micelarny, albo tylko peeling. Tutaj mamy 2w1, co w tym przypadku jest ogromnym plusem. Super oszczędność pieniędzy, no i tak jak wcześniej wspomniałam - czasu. Jeszcze raz serdecznie polecam! A Wy mieliście ten produkt? Jak się Wam sprawdzał? Piszcie w komentarzach. Buziaki :*
Moja recenzja - oczyszczający żel micelarny z peelingiem do twarzy od Ziaja |
Moja recenzja - oczyszczający żel micelarny z peelingiem do twarzy od Ziaja |
Moja recenzja - oczyszczający żel micelarny z peelingiem do twarzy od Ziaja |
Moja recenzja - oczyszczający żel micelarny z peelingiem do twarzy od Ziaja |
Jeżeli chodzi o samo działanie to jestem mile zaskoczona - skóra jest dobrze oczyszczona z makijażu. Rzadko się zdarzało, że musiałam poprawiać demakijaż oczu płynem micelarnym. Produkt pozostawiał moją skórę gładką i nawet trochę nawilżoną. Dzięki drobinkom dobrze złuszczał martwy naskórek i w efekcie otrzymywałam skórę odświeżoną i wypoczętą.
Zapach? Jednym słowem - obłędny. Jest słodki, lekko owocowy, bardzo przyjemny i delikatny. Warto dodać, że cała seria tych produktów ma taki 'zapach przewodni'.
Jego pojemność to 200 ml i dałam za niego około 8 zł w Drogerii Natura na promocji.
Jedynym minusem dla mnie jest to, że nie ma pompki. Większość żeli do twarzy Ziaji ma pompki ułatwiające dozowanie produktu. Tutaj tego niestety nie ma. A szkoda, bo wtedy zakochałabym się w nim jeszcze bardziej.
Moja recenzja - oczyszczający żel micelarny z peelingiem do twarzy od Ziaja |
Ciekawi mnie ta seria i to bardzo :-) Natomiast ten przyjemniaczek jest co do ścierania jak dla mnie za mało z tego co czytan,gdyż wolę mocniejsze zdzieraczki :-)
OdpowiedzUsuńja tak lubię takie delikatne :D
Usuńbardzo lubię ziaji kosmetyki do ciała :)
OdpowiedzUsuńjednak z ostrych peelingów mechanicznych przerzuciłam się zupełnie na enzymatyczne i działanie tych jest jeszcze lepsze :)
ja lubię i takie i takie :D
UsuńKusi mnie ta seria :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńja używam peelingu limonkowo-cytrusowego z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńu mnie on się kompletnie nie sprawdził :( dostałam od niego uczulenia :(
UsuńZastanawiałam się nad nim jakiś czas temu, jednak nie zdecydowałam się. Może po Twojej recenzji się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńUwielbiam wszystkie produkty z Ziaja, Jak najbardziej warty swojej ceny :) dreamerworldfototravel.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńMiałam go i się z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
UsuńDobrze, że tak świetnie się sprawdza, szukam podobnych produktów, więc kto powie, może się skuszę akurat a ten! 2w1 super połączenia, a jeżeli pachnie nieziemsko to w ogóle strzał w 10!:)
OdpowiedzUsuńmalusiawerusia.blogspot.com
polecam serdecznie :)
UsuńTego produktu jeszcze nie miałam w swoich zbiorach. Ale bardzo serdecznie polecam serię Ziaja Liście Manuka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
z serii Liście Manuka moim ulubionym produktem jest pasta oczyszczająca :) jest naprawdę świetna! :) aa no i również pozdrawiam :*
UsuńMoże i ja się skuszę, ale jeszcze nie teraz bo moje zapasy są teraz ogromne :) muszę cię pochwalić że robisz coraz bardziej ładniejsze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję :* jak widać, zwykłą cyfrówką też można zrobić całkiem fajne zdjęcia :D
UsuńZaciekawił mnie ten produkt
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem ciekawa tej serii jednak na razie z ziają mi nie po drodze ;/
OdpowiedzUsuń:(
Usuńkocham produkty ziaji ale tego jeszcze nie znalam :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/z-czym-wiaze-sie-bycie-blogeremblogerka.html
Już znasz :)
UsuńJeszcze nie miałam tego żelu, zainteresował mnie :)
OdpowiedzUsuńja już dawno obserwuje :) pozdrowionka :*
Również pozdrawiam :*
UsuńWidze, ze Ziaja sie rozwija. Cale lata juz nic od nich nie mialam.
OdpowiedzUsuńRozwija, rozwija :)
UsuńZiaje bardzo lubię ale tego produktu jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńJuż poznałaś :)
UsuńNie miałam tego żelu, ale zaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię kosmetyki Ziaji ale tych produktów jeszcze nie testowałam ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Warto przetestować :)
UsuńMam go i także jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńJuż kilka kosmetyków z tej serii mnie bardzo zaciekawiło. Muszę któregoś dnia wskoczyć do sklepu Ziaji i zakupić :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCzytałam, że udała się Ziaji ta seria :)
OdpowiedzUsuńNo jest całkiem fajna :)
UsuńNie miałam tego żelu:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Polecam przetestować :)
UsuńMam tonik z tej serii jednak ten zapach zaczyna troszkę mi przeszkadzać :)
OdpowiedzUsuńOj :(
UsuńMOże być fajny produkt. Ja jednak wolę produktu enzymatyczne albo po prostu szczoteczkę soniczną ze względu an moje naczynka. takie mechaniczne peelingi nie dobrze dzialają na moja skórę
OdpowiedzUsuńniestety nie każdy może używać takich peelingów ;/
UsuńAmazing ! Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend! ������
thank you <3
UsuńChętnie bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńpolecam! :)
UsuńOgólnie uwielbiam Ziaję i to bardzo! Niestety z tej serii nic nie miałam. :) Głównie używam serii Manuka.
OdpowiedzUsuńseria Manuka jest jak na razie najlepszą serią :D
Usuńlubię Ziaję i chętnie go wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńJa używam tylko enzymatycznych peelingów. Zapraszam do siebie: https://makeupcoscokocham.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńenzymatyczne też są spoko :D
UsuńCiekawe połączenie... Muszę koniecznie Spróbować!
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńPierwszy raz widze ten żel. Po Twojej recenzji, będę rozglądała się w drogerii za nim. Bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńpolecam przetestować :)
UsuńChociaż mam rożne relacje z marka Ziaja - raz mnie zaskakują jej produkty, raz wręcz odstraszają, bo uczulają - to myśle, ze z chęcią wypróbuje te nowość. Zobaczymy jak sie spisze na mojej skórze, szczególnie, ze ja zachwalasz. 😉
OdpowiedzUsuńdaj znać jak się sprawdził :)
UsuńPrzyznam że widzę ten produkt po raz pierwszy ale będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze go nie miałam. ;]
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawi mnie ta seria. Uwielbiam kosmetyki ziai i na pewno przetestuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
również pozdrawiam :)
UsuńBardzo lubię produkty Ziaji;) Chociaż ten akurat nie wpadł mi jeszcze w oczy ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWydaje się bardzo fajny i ma śliczny kolor ;).
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńCiekawi mnie te seria i jestem miłośniczką Ziaja, także kiedyś na pewno przetestuje. ;)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńSzukam teraz jakiegoś żelu oczyszczającego i chyba kupię ten, cena nie jest duża a Twoja opinia bardzo zachęca :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńOoo, bardzo ciekawy post! Zaskoczyło mnie to (oczywiście na plus), że peeling ładnie zmywa makijaż, to zdecydowana zaleta. Bo gdy miałam dwufazowy płyn do demakijażu właśnie z Ziaji, to niestety nie wywiązywał on się z obowiązku..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
http://morebeautifullife.blogspot.com/
również pozdrawiam :)
UsuńJa nie lubię takich produktów. Wolę zmyć makijaż, a dopiero później zrobić peeling, na dobrze oczyszczonej skórze.
OdpowiedzUsuńjak kto woli :)
UsuńUwielbiam kosmetyki z ziaji i jeszcze na żadnym się nie zawiodłam :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNie odważyłabym się użyć takiego produktu do demakijażu oczu. Z resztą codzienne używanie peelingu, nawet najdelikatniejszego, nie jest dobre dla naszej cery, bo zaburza jej naturalną pracę, nie pozwala się regenerować, może przesuszać czy prowadzić do większej produkcji sebum.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam kosmetyki tej marki, niestety ich mocno dyskusyjne składy sprawiają, że marka ta przestała się u mnie pojawiać.
;/
Usuńwow ! nie wiedziałam o tej serii, manuko używałam przez bardzo długi czas :D
OdpowiedzUsuńja tak samo :D
UsuńKoniecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja także :)
UsuńCiekawa seria, ja mam Liscie Manuka i jestem zakochana. Chetnie zakupie i przetestuje. Dziekuje za recenzje :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapach tej serii jest obłędny! :)
OdpowiedzUsuńOo tak <3
UsuńWow, this post is good, my younger sister is analyzing these things, thus I am going to convey her.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHey There. I found your blog using msn. This is a very well written article.
OdpowiedzUsuńI'll make sure to bookmark it and come back to read more of your useful info.
Thanks for the post. I will definitely return.
:)
Usuń