5 lutego 2024

Uczulenie po Effaclar Duo + ?!

Witam wszystkim :) Na wstępie muszę zaznaczyć, że post ten powstał pod wpływem moich ostatnich 'doświadczeń' z kremem Effaclar Duo + i może być trochę 'chaotycznie' napisany, jednak chciałam Wam jak najszybciej napisać tą recenzję. Ale do rzeczy... W  kwietniu pojawił się post z zestawem Effaclar. Jeżeli jeszcze nie widziałyście/widzieliście to zapraszam do zaglądnięcia tutaj. Od tamtego momentu zaczęłam używać i kremu i żelu. Żel od początku był dla mnie super i jest nadal, więc nie będę się tutaj nad nim rozwodzić. Przejdźmy do tematu kremu ... Pierwsze co zauważyłam, to to, że krem sam w sobie jest bardzo lekki, prawie bezzapachowy, nie pozostawia tłustej warstwy - ogólnie bardzo przyjemny w użyciu. Chcąc być hardkorem - za pierwszym razem nałożyłam go na całą twarz. Jak się szybko okazało - to był błąd. Nałożony krem zaczął mi się rolować/złuszczać - nie wiem dokładnie jak to nazwać. W każdym razie po przejechaniu dłonią po twarzy, na palcu pozostał wyschnięty, zrolowany krem. Już wtedy wiedziałam, że nie mogę go używać na całą twarz, tylko na pojedyncze zmiany/grudki/zaskórniki/wypryski. Tak też później robiłam. Nakładałam go bardzo niewiele - punktowo, na pojedyncze zmiany. Wtedy problemów z nim żadnych nie było, a sama ja byłam z niego zadowolona, bo moje wypryski stawały się bledsze i szybciej się goiły. Pomyślałam - ujarzmiłam bestię. Jak się później okazało, bardzo się myliłam... Nadszedł czas, gdy próbka z zestawu zaczęła mi się kończyć. Pozostała sama końcówka. Wycisnęłam resztkę kremu - jak na resztkę było go dość sporo. Nałożyłam tylko na zmiany, nie na całą twarz (mądrzejsza o poprzednie doświadczenie). Po niedługim czasie poczułam pieczenie w okolicach, na które nałożyłam krem. Na początku nie przejęłam się tym jakoś, bo czasami troszkę mnie zmiany po nim piekły, ale bardzo mało, poza tym miałam pewność, że działa. Tego dnia piekło cholernie, coraz bardziej i bardziej. W końcu nie wytrzymałam ... Podeszłam do lustra i co zobaczyłam? Siebie buraka - dosłownie i w przenośni. Prawie całą twarz (oprócz czoła, bo tam kremu nie nakładałam) miałam czerwoną, mocno podrażnioną, a krem znowu zaczął mi się rolować po przejechaniu palcem. Dramat totalny. Zmyłam go szybko wodą, nałożyłam krem łagodząco - nawilżający i pomogło. Skóra się uspokoiła, a ja poczułam ulgę. Później poczytałam trochę o uczuleniach po tymże kremie - mało kto pisał, że miał podobny problem do mojego, jednak już wiedziałam dlaczego skóra tak na niego zareagowała. Okazało się, że tego kremu nałożyłam stanowczo za dużo! Za dużo, za grubo - po prostu źle ... Chciałam pozbyć się już ostatków z opakowania, wyrzucić stare opakowanie i zacząć używać nowego (tak, kupiłam ponownie ten zestaw, bo mimo wszystko dobrze mi się sprawdził). Przez to nałożyłam go za dużo! Należało go nałożyć tylko odrobinkę. Malutko. Byłam wtedy wielkim burakiem - już nie dosłownie, ale w przenośni, bo zamiast nałożyć troszeczkę i cieszyć się, że krem mi jeszcze na trochę starczy, to walnęłam za grubą warstwę i musiałam uporać się później z uczuleniem. Jedna wielka masakra. Teraz jestem mądrzejsza i chcę Was przed tym przestrzec. Nie nakładajcie go za dużo. Cieszcie się tym, że macie krem na dłużej i nie musicie kupować nowego opakowania. Rozsądnie, z umiarem, no i najlepiej nie na całą twarz! Tylko na pojedyncze wypryski. Nie popełniajcie takich błędów, jak ja. Szkoda żeby potem i Was skóra piekła, była mega czerwona i podrażniona. Tak jak wcześniej wspomniałam, zestaw kupiłam ponownie - i to samo w sobie jest chyba dobrą rekomendacją. Ale uważajcie. Wszystko z umiarem i głową. Ten post napisałam dla Was ku przestrodze. Mam nadzieję, że kogoś 'uratuję' :) Jestem ciekawa jak Wam jak się sprawdza/sprawdził ten krem? Miałyście/mieliście podobne doświadczenia? Buziaki :*

Żel:


Krem:



Zestaw:




P.S. Przepraszam za kiepską jakość zdjęć, ale nie miała wtedy dostępu do aparatu i robiłam je telefonem. 

P.P.S. Zapraszam bardzo serdecznie na nowo założonego fanpage bloga. Link znajdziecie tutaj.

P.P.P.S. Niedawno wybiło na tym blogu 100 obserwatorów - bardzo za to Wam dziękuję! Bez Was nie miałabym tyle motywacji. Jesteście wielcy! <3




77 komentarzy:

  1. Kolejnych 100 i coraz to więcej życzę :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnego bloga prowadzisz, więc nic dziwnego, że masz coraz więcej osób, które obserwują twój blog.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś moja koleżanka miała podejście do tego kremu, ale wszystko było u niej w porządku. Wiesz, cera cerze nie równa i być może o to chodzi, bo ta linia sama w sobie jest bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, jest bardzo fajna i działa, ale przesadzić nie można :)

      Usuń
  4. Nie miałam nigdy i raczej się nie skuszę <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kiedyś krem tej firmy i dosłownie niewielką ilość jego nakładałam na twarz. krem działał bardzo dobrze i żadnego uczulenie nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też działa dobrze... o ile nie nałożę go za dużo :)

      Usuń
  6. nie miałam go, ale dobrze że ostrzegłaś nas przed nieprzyjemną sytuacją ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dla mojej cery, ale jak pamiętam mojej córce też nie służyły te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie stosowałam tych produktów, jednak ostatnio moja cera po wielu produktach dostaje uczulenia... więc na razie się nie skuszę, jestem dużo ostrożniejsza przy dobieraniu kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam kilka ich produktów i jeszcze się nie zawiodłam, tylko że to było już jakiś czas temu, w sumie teraz mam spory zapas ale kiedyś do nich wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anusia ja dopiero teraz zobaczyłam wiadomość od Ciebie na e-mail, ale to go nie zauważyłam bo miałam strasznie zespamowaną skrzynkę jakimiś reklamami, pożyczkami itp... ale odp na pytano brzmi nie :) miałam 2 propozycje ale nie odpowiadały mi warunki bo w sumie też nie moje klimaty :) odpisuje tu bo korzystam z telefonu i nie wyczytuje mi adresu e-mail z którego dostałam wiadomość :)

      Usuń
    2. dziękuję za odpowiedź kochana <3

      Usuń
  10. Nie miałam jeszcze tego kremu, ale dobrze, że piszesz o takich rzeczach! Gratuluję tych 100 obserwatorów. =)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie oba działały cuda!.Żel od czasu do czasu kupuję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mądry Polak po szkodzie ;) Przydałoby mi się go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam wgl tych produktów i pierwszy raz je widzę :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Na opakowaniu nie jest napisane, że trzeba go używać tylko punktowo? Moja skóra jest wrażliwa, niechciani goście pojawiają się na szczęście rzadko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze, to nie zauważyłam takiej informacji. Mogłam to przeoczyć.

      Usuń
  15. u mnie te produkty sprawdzały się świetnie. Używałam i żelu i Duo oraz wersji z plusem i zawsze byłam zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie by chyba trochę przestraszyło to uczulenie ;) i pewnie bym już nie sięgnęła po ten krem..

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie raz używałam kosmetyków tej marki i byłam zadowolona, chyba to jest sprawa indywidualna. Jednak takie posty sa potrzebne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też uważam, że warto pisać o takich rzeczach... nawet i dla samej świadomości :)

      Usuń
  18. Nie mam cery trądzikowej i bardzo rzadko jakieś niedoskonałości pojawiają się na mojej cerze, dlatego takie produkty nie są mi potrzebne. Dobrze, że Twoja cera reaguje tak na niego tylko w nadmiarze i oby więcej Ci się taka przykrość nie przytrafiła.

    OdpowiedzUsuń
  19. ajajaj, na szczęście wszystko dobrze się skończylo :) to jest książkowy przykład na to jak ważne jest stężenie kosmetyku.
    Chciałam Ci też powiedzieć, że nominowałam Cię do Liebster blog award :) szczegóły u mnie na blogu, pozdrawiam :*
    http://sianowlos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie skuszę się na wszelki wypadek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. według mnie jest warty polecenia, ale trzeba go umieć używać :)

      Usuń
  21. Jeszcze nigdy go nie stosowałam i chyba po niego nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak na zdjęcia robione telefonem są świetne ;)
    Pozdrawiam!
    zubrzycanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja niedługo rozpocznę kurację z Effeclar Duo i mam nadzieję, że żadne uczulenie nie będzie miało miejsca. Miałam poprzednią wersję kiedyś i bardzo poprawiła wygląd mojej cery;)

    OdpowiedzUsuń
  24. W sumie fajny krem, ale bałabym się, że też bym była taka mądra i nałożylabym go za dużo. :D
    Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam i nie zamierzam go kupować bo boje się że u mnie się tak sprawdzi jak u ciebie

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam tego kremu, jakoś nigdy nie miałam problemów trądzikowych z cerą, ale warto zawsze coś się dowiedzieć. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja nakladam Effaclar jako krem na dzien i nie zauwazylam takich efektow. Moze faktycznie ma w sobie jakis skladnik.

    OdpowiedzUsuń
  28. Mnie nie podrażnił, ale za to powodował u mnie niekończący się wysyp niedoskonałości, więc ostatecznie go odstawiłam i to była najlepsza decyzja :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam oba, żel do mycia twarzy spoko, ale po Duo + nieprzewidywalne skutki :( Gratulacje z okazji 100 obserwatorów!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Poooomocy!!!
    Dostałam próbki tego kremu razem z żelem do mycia od mojej nowej Pani dermatolog.
    Gdy go pierwszy raz użyłam nie było aż tak źle.
    Po całej nocy z kremem na twarzy rano nie poznałam swojej twarzy!
    Czułam się jak wąż, płaty skóry schodziły mi po całej twarzy!
    Po kontakcie z wodą ból nie do wytrzymania, skóra ściągnieta jak nigdy.
    https://iv.pl/images/57242324214357805638.jpg

    Nałożyłam najlepszy krem nawilżający, piekło jak cholera, zaczerwienienie nie schodzi, skóra z kremem schodzi płatami!
    Co robić? Podkład schodzi razem ze skórą, podrażnienia po wszystkim!

    Ten Effaclar jest taki mocny? Czy ja źle zrozumiałam polecenia Pani dermatolog?
    Mam trądzik, dosyć zaawansowanego stopnia, a ta seria miała mi pomóc w pielęgnacji i zwalczeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej go odstaw, bo źle na Ciebie działa! Widać jest za mocny dla nas i nie powinnyśmy go używać. Nauczyłam się, że tego kremu należy nakładać naprawdę bardzo małą ilość na twarz, ale i czasami przy tak małej ilości miałam bardzo podrażnioną twarz, też nakładałam krem nawilżający i w końcu przeszło, ale piekło okropnie przez dłuższy czas. Odstaw go, niech skóra Ci się uspokoi, zagoi, a potem ewentualnie spróbuj jeszcze raz, ale nie nakładaj go na całą twarz, tylko punktowo na zmiany trądzikowe w małej ilości, ja tam już później robiłam a obecnie już go nie używam. Sam żel jest w porządku, bo dobrze oczyszcza i nie powoduje podrażnień, ale z kremem trzeba uważać! Trzymaj się i życzę powodzenia! :)

      Usuń
  31. Witam. Ja wlasnie Przez ten krem a dokładniej ten tylko krem koloruzujacy ale firma i nazwa wsyzstko to samo. Wczoraj byłam w szpitalu i dostałam zastrzyki bo takiego silnego uczulenia dostałam.. było bardzo źle, twarz miałam jak pomidor. Teraz przez tydzień muszę brać leki antyhistaminowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo Ci współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia! <3 u mnie, na szczęście, aż tak źle nie było :)

      Usuń
  32. Szkoda, że przeczytałem ten post po pierwszym użyciu kremu. Właśnie siedzę w pracy, a moją twarz zalewają czerwone plamy... :)

    OdpowiedzUsuń
  33. O jezu, potwierdzam. Niby hiperalergiczny i na zaczerwienienia, ale tragiczne to jest jak się go choć trochę za dużo. Potem tylko sudocrem i alantan, żeby się szybko zagoiła skóra.

    OdpowiedzUsuń
  34. Używam go od 2 dni. Nałożyłam go delikatnie tylko na dwa miejsca na twarzy. Dzisiaj w tych miejscach wyskoczyło mi kilka bolących, twardych czerwonych krostek. Dawno czegoś takiego nie miałam 😟

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba musisz przerwać jego stosowanie, bo możliwe, że Cię tylko podrażnia i uczula

      Usuń
  35. No ja niestety zaczęłam stosować na całą twarz ...po przecztytaniu opinii na różnych forach stwierdziłam to super krem i kupiłam zaczęłam stosować i powiem szczerze że moja twarz nigdy n8e była w tak złym stanie jak teraz...kiedy m9ze pojawił się jed3n może 2 puszczę teraz moje czoło to pole bitwy Pryszcz na Pryszczu ....dramat I zostają brzydkie brązowe plamy po nich ....🙄🙄🙄jestem załamana

    OdpowiedzUsuń
  36. Wonderful blog! Do you have any suggestions for aspiring writers?
    I'm planning to start my own blog soon but I'm a little lost
    on everything. Would you propose starting with a free platform like Wordpress or go for a paid option? There are
    so many options out there that I'm completely confused ..

    Any recommendations? Cheers!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. better start on a free platform and then move to the paid platform :)

      Usuń
  37. I like this weblog it's a master piece! Glad I detected
    this on google.

    OdpowiedzUsuń
  38. nie miałam okazji używać tego kremu i raczej się nie skuszę

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo serdecznie dziękuję :) Zachęcam także do obserwowania - napędza mnie to działania! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia