1 września 2013
Koniec wakacji.
I tym też sposobem kończą się wakacje. Ostatni dzień, ostatnie wolne, beztroskie chwile, powroty do szarej rzeczywistości. I tylko wspomnienia. Te wakacje zapamiętam. Na pewno. Odwiedziłam Kraków, Husów, było dużo śmiechu i troszkę mniej łez. Byli przyjaciele i kochany chłopak. Były przygody na basenie. Były zakupy. Były pidżama party, imprezy, nocne spacery. Wszystko to było i wszystko to zapamiętam. A więc witaj 3 klaso, witaj maturo, studniówko. Witaj ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mi bardzo szybko te wakacje przeleciały:/
OdpowiedzUsuńchyba każdy tak miał :( no ale odliczanie do następnych :)
UsuńJak dobrze, że studenci mają jeszcze miesiąc! ;)
OdpowiedzUsuńja za rok będę się cieszyć dłuższymi wakacjami :)
Usuń