
Witajcie w pierwszym poście w 2018 roku! Dzisiaj post/haul, ponieważ bardzo dawno takiego na blogu nie było. Ostatnio wybrałam się na małe zakupy kosmetyczne. Miałam w planach kupić, po raz kolejny już, podkład z Catrice w moim odcieniu i udało mi się to. Oczywiście nie byłabym sobą, gdyby zakupy zakończyły się tylko na podkładzie... dlatego też do domu powędrował ze mną jeszcze korektor i baza pod cienie tej samej firmy. Dzień później wybrałam się natomiast do Rossmanna i tam zdecydowałam się na krem do twarzy, który już od jakiegoś czasu chciałam bardzo przetestować, a że akurat był wtedy na promocji, to stwierdziłam, że go wezmę. Tym sposobem powstał...