Hej! Jakiś czas temu na swoim Instastories zapytałam Was, jakiego produktu recenzję chcielibyście przeczytać na tym blogu: palety cieni czy odżywki do rzęs. Prawie zgodnie odpowiedzieliście, że palety cieni do powiek Rose Gold Mini od Makeup Revolution. Z tego też powodu dzisiaj postanowiłam Wam co nieco o niej napisać. Ciekawi? Zapraszam na dalszą część posta!
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution |
Na początku pragnę wspomnieć, że ta paletka to mój prezent na zeszłe urodziny. Kupiłam ją za bon upominkowy do Drogerii Pigment.
Nie jestem do końca pewna, czy jest ona od I Hear Revolution czy I love Revolution, a może I Heart Makeup lub I love Makeup. Wiem, że wszystkie te nazwy podchodzą pod głównego producenta, czyli Makeup Revolution, stąd napisałam, że jest ona własnie od tej firmy. Jeżeli ktoś wie, jaka jest między tymi nazwami różnica, to bardzo proszę o informacje :) Będę bardzo wdzięczna!
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution
|
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution |
|
Od
producenta:
„Makeup Revolution Rose Gold Mini Chocolate Paleta Cieni do Powiek
Czekoladowa paletka cieni do powiek
w wersji MINI ROSE GOLD, to kolejna niesamowita czekoladka do Twojej kolekcji!
W zestawie znajdziesz 6 mniejszych
i 2 większe cienie do powiek w niezwykle modnej kolorystyce różowego złota.
Cienie pozostawiają na powiece
matowe, błyszczące oraz satynowe wykończenie. Paletka sprawdzi się w wykonywaniu
makijażu na każdą okazję. Zestaw zawiera poręczne lusterko, które przyda się
np.: w podróży. Cienie posiadają bardzo dobrą pigmentację i długotrwałą
formułę. Dzięki swojemu pięknemu opakowaniu, paletka sprawdzi się jako prezent.
Pojemność: 2x1,5g, 6x1,2g
Data ważności: 12 mcy od momentu
otwarcia.”
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution
|
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution |
|
Skład:
Mica, Talc, Magnesium Stearate,
Paraffinum Liquidum, Ethylhexyl Palmitate, Polybutene, Kaolin, Silica,
Polyethylene, Dimethicone, Tin Oxide, Methylparaben, Propylparaben, Fragrance,
CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77510, CI 75470.
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution |
|
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution |
|
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution |
|
Moja opinia o palecie cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution:
Zacznę od tego, że
paleta jest wprost idealnych rozmiarów, by zabrać ją ze sobą w podróż. Jest
mała, poręczna i posiada aż 8 cieni (6 mniejszych i 2 większe) w
różowo-fioletowo-brązowych odcieniach, którymi można stworzyć naprawdę ciekawe
makijaże. Posiada lusterko co jest zdecydowanym plusem. Zwłaszcza na wyjazdach.
Minusem natomiast jest dla mnie fakt, że brakuje w niej jakiegoś bazowego,
beżowego, matowego, jasnego cienia, od
którego często zaczynam makijaż oka.
Same kolory są przepiękne i w stu procentach moje. Bardzo lubię tworzyć
makijaż oczu właśnie takimi kolorami. Ten miodowy, matowy cień na końcu pierwszego rzędu po prostu uwielbiam –
wygląda ciekawie rozblendowany powyżej załamania powieki. Mam wrażenie, że
wtedy idealnie podkreśla odcień moich brązowych oczu. Same cienie trochę się
osypują, ale da się do tego przyzwyczaić. Na moją pochwałę zasługuje również
większy, różowo-brokatowy cień w ostatnim rzędzie – uwielbiam go nakładać na
mokro (co też Wam polecam jeżeli macie tę paletę). Nakładany na mokro na
powiekę tworzy piękną różowo-złotą taflę. Drobinki w nim zawarte pięknie
odbijają światło i tym samym – rozświetlają i nadają blasku spojrzeniu. To jest
zdecydowanie mój ulubiony cień z tej paletki. Wracając do opakowania - jest naprawdę solidne. Konsystencja matowych
cieni jest sucha, lekko kredowa, natomiast pozostałe dwa cienie brokatowe są
nieco bardziej mokre, ale też się niestety osypują. Stąd, tak jak wspominałam
wcześniej, radzę nakładać te brokaty na mokro, nawet palcem. Wtedy można wydobyć
ich potencjał. Pędzel niestety nie daje im rady. Pigment cieni jest dość
średni, zwłaszcza tych małych matów. Trzeba nakładać nawet kilka warstw i
najlepiej na bazę pod cienie, żeby wydobyć ich rzeczywisty kolor. Z brokatami
nie mam już takiego problemu. Na powiece utrzymują się dość długo, ale to też
zależy czy nakładacie je na bazę pod cienie, korektor, puder, czy na „gołą”
powiekę. Ja nie raz nakładałam je na taką powiekę i wtedy zbierały mi się w
załamaniach na oku. Dlatego zdecydowanie lepiej je nakładać na bazę lub
korektor. Nie tylko dłużej się trzymają, ale i nie zbierają w załamaniach.
Podsumowując – polecam paletę ze względu na kolory i jej praktyczność,
natomiast jeżeli przeszkadza Wam bardzo ich osypywanie to lepiej jednak
zdecydować się na coś lepszego w konsystencji.
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution |
|
|
Paleta cieni do powiek Rose Gold Mini Chocolate Palette od Makeup Revolution |
|
Tutaj macie też porównanie paletki mini ze standardową paletką czekoladką.
A Wy co sądzicie o małej wersji chocolate eyeshadows palette? Dajcie znać w komentarzach. Buziaki :*
Rebellious Anne
Fakt, że ciebie się osypują to nie wada, a ich cecha po prostu 😉 A same kolory są naprawdę ładne i chętnie się skuszę, choć ma zbyt dużo cieni do powiek i teoretycznie powinnam się powstrzymywać 😁
OdpowiedzUsuńdla mnie to i cecha i wada :) kolory są świetne !
UsuńMam tę paletkę i nawet lubię, bo rzadko można trafić na tak "chłodne" odcienie w innych paletach ;) Poza tym, tak jak wspominasz, jest bardzo poręczna :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładne zawiera kolory cieni ta paleta, lubię takie mini wydania :) Co do tych nazw marek to sama nie ogarniam :P
OdpowiedzUsuńhaha, dobrze, że nie jestem w tym sama :D
Usuńmoja siostra ją ma i mega mi się podoba :D tą mini
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładne kolorki. Coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊
również pozdrawiam :)
UsuńKolorystyka jest piękna, ale mi już nie wystarcza jakość cieni revolution. Teraz na codzień najchętniej sięgam po zoevę, więc między nimi różnica jakości jest bardzo widoczna. Z zoevą w ogóle nie męczę się z budowaniem matów, co tak jak wspomniałaś dzieje się z revolution. Tak btw też się zastanawiam jaka jest właściwa nazwa tej podmarki. Ja cały czas mówiłam love, a potem na yt słyszałam ciągle heart i się przestawiłam ;)
OdpowiedzUsuńja sama nie wiem :D
UsuńBardzo ładne kolory, ale nie wiem, czy sięgnęłabym po nią. Chyba poszukam czegoś innego, mniej się osypującego :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńStrasznie podobają Mi się kolory
OdpowiedzUsuń:)
Usuń