Moja recenzja - krem na noc Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA

Hejo! Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kremu na noc z serii Niszcz Pryszcz od firmy Kosmetyki DLA. Używałam go dłuższy czas i zużyłam całe opakowanie, dlatego stwierdziłam, że mogłabym o nim co nieco opowiedzieć. Ciekawi? Zapraszam na post!

Moja recenzja - krem na noc Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA

Krem kupiłam na promocji w drogerii Hebe, gdy skończył mi się krem na noc. Zapłaciłam wtedy za niego około 20 zł.

Moja recenzja - krem na noc Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA

Od producenta:

NISZCZ PRYSZCZ krem na noc

Cena: 29.50zł

Z naparu wierzby i krwawnika

Pojemność: 30g

Usuwa to co zbędne, a dostarcza tego co niezbędne

Receptura opracowana specjalnie dla osób z cerą tłustą, mieszaną i trądzikową.

Każdej nocy podczas snu krem:

• reguluje proces keratynizacji, udrażnia ujścia mieszków włosowych, przez co w efekcie zmniejsza ryzyko,
• powstawania zaskórników,
• hamuje rozwój bakterii,
• zapewnia odbudowanie naturalnej bariery hydrolipidowej,
• pobudza odnowę komórkową,
• pozostawia skórę gładką, delikatną oraz doskonale nawilżoną.

Sposób użycia: Krem polecamy stosować na oczyszczoną skórę twarzy na noc. Niewielką ilość kremu należy rozprowadzić po skórze a następnie delikatnie wklepać opuszkami palców.

Moja recenzja - krem na noc Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA

Składniki:

Działanie kremu wynika z synergicznego połączenia następujących składników:

• Świeży odwar z wierzby – naturalne źródło salicylanów, które regulują proces złuszczania naskórka i ułatwiają dynamiczne wnikanie substancji aktywnych, odpowiedzialnych za utrzymanie odpowiedniego stopnia nawilżenia.
• Świeży napar z krwawnika - naturalne źródło azulenu, choliny, soli mineralnych głównie cynku – ma działanie przeciwzapalne, gojące oraz wybielające.
• AHA – reguluje proces keratynizacji, udrażnia ujścia mieszków włosowych, przez co w efekcie zmniejsza ryzyko powstawania zaskórników, wspomaga wybielanie śladów potrądzikowych
• Olej jojoba - lekki, nie pozostawia tłustego filmu na skórze, nie zatyka porów. Wzmacnia struktury cementu międzykomórkowego, co w efekcie zapobiega wysuszaniu skóry
• Olej z ogórecznika – naturalne źródło kwasu gamma-linolenowego, którego brak powoduje zaburzenie procesu rogowacenia naskórka.
• D-pantenol, alantoina - przyspieszają gojenie podrażnionych części skóry.

Nie zawiera sztucznych barwników, kolor kremu pochodzi od naturalnego naparu z ziół.

Skład:

Infusion of Achillea Millefolium, Deoctum Salix Alba Bark, Cetearyl Alcohol, Borago Officinalis Oil, Simmondsia Chinensis Oil, Glycerin, Helianthus Annus Seed Oil, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Ceteareth-18, Butyrospermum Parkii Butter, Allantoin, Panthenol, Lactic Acid, Parfum, Citronellol, Limonene, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Linalool, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid.

Moja recenzja - krem na noc Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA

Historia Powstania:

Jest to ta seria od której wszystko się zaczęło. Dawno, dawno temu… Jedna z siostrzenic Marty miała problemy z cerą trądzikową, łojotokową. Była u wielu kosmetyczek, lekarzy. Stosowała wiele różnych kosmetyków i leków. Marta właśnie była po uzdrawiającej ziołowej terapii, którą ocaliła swoje gardło. Postanowiła wypróbować moc ziół na siostrzenicy. Po wielu rozmowach z dermatologami, po przeglądach literaturowych, po analizie półek sklepowych z kosmetykami doszła do wniosku, że musimy przede wszystkim wyciszyć gruczoły łojowe i bardzo dobrze nawilżyć cerę. I tak powstała kompozycja odwaru z kory wierzby i krwawnika. Zastąpiła wodę, której w kremach jest nawet 70%, właśnie tym świeżo przygotowanym naparem w tak dużej ilości. Mazidło zostało podarowane siostrzenicy i niecierpliwie czekałyśmy na efekty. Po kilku tygodniach zadowolona dziewczyna się odzywa i mówi: „Marta zobacz mam zdecydowanie mniej syfów. Cera staje się coraz spokojniejsza i gładsza. Czy mogłabyś zrobić więcej dla moich koleżanek” I to było najmilsze co mogło mnie spotkać. Dziś produkt jest na półce i jest hitem sprzedaży zarówno wśród nastolatek jak i osób ok 30 roku życia.

Moja recenzja - krem na noc Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA

Moja opinia:

Krem ma jasnobeżowy/jasnożółty kolor i dość intensywny ziołowy zapach, ale nie jest on nieprzyjemny. Jego konsystencja jest dość gęsta, ale mimo to krem łatwo się rozprowadza na skórze. Ma fajne plastikowe opakowanie z pompką, co bardzo lubię, bo to zdecydowanie ułatwia aplikację. Jest całkiem wydajny, nie trzeba go nakładać dużo - już dwie małe pompki starczają na pokrycie całej twarzy. Po aplikacji trzeba chwilę poczekać, aż się wchłonie. Co do działania: fajnie nawilżył moją skórę. Nie podrażnił, nie wysypał, nie wysuszył, ani nie zapchał. Pomógł szybciej zagoić się moim niedoskonałościom i też nie wyskoczyły mi po kolejne. Po aplikacji skóra nie błyszczy się, a jest matowa. Krem też nie pozostawia tłustej warstwy. Minusem może być fakt, że przez opakowanie nie widać, ile nam tego produktu jeszcze zostało. Ale mimo to i tak bardzo polubiłam ten produkt.

Moja recenzja - krem na noc Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA

Podsumowując: bardzo dobrze sprawdził mi się ten krem na noc z serii Niszcz Pryszcz od Kosmetyki DLA. Pomógł zagoić się niedoskonałościom, fajnie nawilżył i ukoił skórę. Pewnie jeszcze nie raz po niego sięgnę. A Wy co sądzicie? Dajcie znać w komentarzach. Buziaki :*