29 stycznia 2024

Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa

Witajcie! Pamiętacie moją relację z tegorocznej edycji Meet Beauty? Pokazywałam w niej m.in. jakie prezenty otrzymałyśmy i jednym z tych prezentów był właśnie produkt, który dzisiaj dla Was zrecenzuję. Będzie to peeling 3 enzymy od firmy Tołpa. Ciekawi? Zapraszam serdecznie!

Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa
Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa


Na wstępie zaznaczę, że nie mam zdjęć tego peelingu zaraz po tym, jak go dostałam tzn. w kartonowym pudełeczku i jak jeszcze był 'pełny'. Zapomniałam mu po prostu zrobić zdjęć, a kartonowe pudełeczko, w jakie był zapakowany - niestety wyrzuciłam. Dlatego zdjęcia nie powalają. Dodatkowo - taka sama sytuacja będzie przy recenzji Maski Czarny Detox również od Tołpy. Musicie mi to wybaczyć. A teraz do rzeczy...  Pojemność peelingu to 40 ml, a jego cena to 32,99 zł.

Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa
Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa

Od producenta:
,,Wiemy, że... niedoskonałości mogą mieć kilka przyczyn. Nadmiar sebum. Zanieczyszczenia. Stres. Zła dieta. Nie mamy wpływu na to, jak reaguje nasz organizm. Możemy jednak osłabić działanie tych czynników. Wystarczy zastosować pielęgnację, która za- działa normalizująco, ściągająco i nie wysuszy przy tym skóry.

Nasz dermokosmetyk… działa jak peeling, ale nie zawiera drobinek ani kwasów AHA. Usuwa zrogowaciały naskórek dzięki trzem aktywnym enzymom, bez pocierania i dodatkowych podrażnień. Głęboko oczyszcza pory, zapobiega ich blokowaniu i zmniejsza ilość zaskórników. Reguluje rogowacenie naskórka i wygładza jego powierzchnię. Eliminuje nawracające i uporczywe niedoskonałości. Pozostawia skórę odnowioną, nawilżoną, matową i bez zaskórników.

Małe, wielkie składniki: torf tołpa, bromelaina z ananasa, papaina z papai, mikrokapsułowana keratynaza, gliceryna.

Mamy na to dowody*: złuszcza naskórek i zmniejsza liczbę zaskórników po pierwszym użyciu, eliminuje uporczywe i nawracające niedoskonałości, normalizuje prace gruczołów łojowych i ogranicza wydzielanie sebum o 74% zaraz po zastosowaniu.

*badania aparaturowe i dermatologiczne na grupie 40 osób

Sposób użycia: nanieś peeling na oczyszczoną twarz, omijając okolice oczu i pozostaw grubą warstwę. Po 10 min. rozmasuj delikatnie zwilżonymi dłońmi zaczynając od szyi w górę, poprzez brodę, policzki, nos i czoło. Następnie spłucz letnią wodą. Stosuj 2 razy w tygodniu.

Aluminiowa tuba: nie bez powodu umieściliśmy ten  peeling w aluminiowej tubie. Bo takie opakowanie nie zasysa powietrza i bakterii. I dzięki temu peeling jest dłużej bezpieczny.

Inne: przebadany w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Uniwersytetu Medycznego.

0% alergenów, sztucznych barwników, silikonów, oleju parafinowego, parabenów i donorów formaldehydu.''

Skład:
Aqua, Glycerin, Propylene Glycol , Peat Extract , Papain , Bromelain, Algin, r-Bacillus Licheniformis Keratinase, Carbomer, Tetrasodium EDTA, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Parfum, Tromethamine, Sodium Chloride, Calcium Chloride, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa
Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa

Moja opinia:
Peeling ma przepiękny, owocowy zapach i to jest jego duży plus. Zakochałam się w tym zapachu od pierwszego użycia. Design też jest świetny. Ma konsystencję gęstego żelu (jak to zazwyczaj bywa przy peelingach enzymatycznych) i jest w kolorze jasnobeżowym. Bardzo dobrze usuwa martwy naskórek, przez co skóra jest później miękka i gładka. Łatwo rozprowadza się na skórze. Minusem jest dla mnie to, że zaraz po jego nałożeniu zaczyna piec skóra twarzy. Nie jest to pieczenie nie do wytrzymania, bo w końcu ustaje, ale jednak dyskomfort pewien jest, tym bardziej, że trzeba go trzymać ponad 10 minut. Jak łatwo się domyślić - skóra później jest zaczerwieniona. Nie zauważyłam zmniejszenia ilości zaskórników, super oczyszczenia porów, ani eliminowania niedoskonałości. Ograniczenia wydzielania sebum też nie zauważyłam, ale mam skórę mieszaną, więc może ktoś o cerze tłustej zauważy taką cechę tego produktu. Ogólnie peeling ma przepiękny zapach, ale za cenę (33 zł to dość sporo jak na produkt o pojemności 40 ml), jego słabą wydajność (bardzo szybko się kończy, bo ma tylko 40 ml) i efekt pieczenia, jaki daje niestety nie kupię go ponownie. Sądzę, że raczej nie sprawdzi się do skóry wrażliwej (jak podaje producent na opakowaniu) przez to pieczenie, lekkie podrażnienie i zaczerwienienie właśnie. 

Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa
Moja recenzja - peeling 3 enzymy od Tołpa
Podsumowując: nie kupię ponownie. Zapach ma przepiękny, ale za uczucie pieczenia, cenę i słabą wydajność mówię mu stanowcze nie. A Wy co sądzicie? Piszcie w komentarzach. Buziaki :*

120 komentarzy:

  1. Jeśli piecze to chyba uczulenie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się, że to przez borowinę w składzie... uczulenie raczej nie, bo wtedy miałabym przez jakiś czas podrażnioną i zaczerwienioną skórę twarzy, a mijało to wszystko po zmyciu peelingu :)

      Usuń
  2. Zapach kusi jak i słodkie owoce na opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie do końca działa tak, jak powinien. Ja zwykle byłam bardzo zadowolona z tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jednak lubię kosmetyki tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam co nieco o tej marce i nawet używałam z niej żelu do twarzy. Zakupiłam w Biedronce. Ale muszę przerzucić się na inny żel, bo mam wypryski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam marki ale bardzo sensowny skład. Musze kupic i przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie używałam tego typu enzymatycznych peelingów. Może dlatego, że mam wrażliwą, skłonną do alergii skórę, na dodatek z problemami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz spotykam się z mniej pochlebną opinią o tym produkcie, wszyscy się raczej nad nim zachwycają. Ja sama jeszcze go nie używałam, ale planuję sprawdzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na początku zbierał same dobre recenzje, a teraz widzę, że bywa z nim różnie :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda bardzo fajnie i firma ok

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam dużo dobrego o tym produkcie, z chęcią wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj skoro tak fajnie dziala to moglby byc bardziej wydajny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też prawda, jednak nie lubię takiego pieczenia, jak daje :)

      Usuń
  13. U mnie sprawdził się bardzo dobrze ;)) Efekt pieczenia u mnie zależy od stopnia podrażnienia mojej skóry. Raz miałam zaczerwieniony nos od kataru i po nałożeniu peelingu myślałam, że mi odpadnie ;D Wcześniej tak się nie działo. Bardzo lubię ten peeling solo, ale w połączeniu z maską Czarny detox to jest dopiero petarda <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. recenzja maski Czarny Detox również się pojawi za jakiś czas :D a na tę chwilę powiem tylko tyle, że nie zakochałam się w tych produktach jakoś bardzo :D

      Usuń
  14. Peelingi Tołpy są super, jak zresztą wszystkie jego kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak widać, nie wszystkie peelingi :D przynajmniej dla mnie :)

      Usuń
  15. Nie mam dobrych relacji z tą marką, więc się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdziwiła mnie Twoja opinia, bo słyszałam o nim dobre recenzje. No ale wiadomo każda z nas ma inną skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wielka szkoda , że się nie sprawdził - bo generalnie lubię kosmetyki Tołpy, a skład też wyglądał obiecująco. No cóż - mówi się trudno i żyje się dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubie i używam kosmetyko tej marki i trochę zmartwiła mnie Twoją finalna opinia. Cena rzeczywiście trochę wygórowana, ale ta marka nie należy do najniższej półki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Peelingi enzymatyczne mają to do siebie, ze pieką. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wszystkie, miałam wiele i ten jako jedyny piekł :D

      Usuń
  20. Podoba mi się ten peeling :) Sprawdzę na sobie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jeśli chodzi o tołpe to wypróbowałam tylko wodę micelarna dla dzieci i jest na prawdę u mnie kosmetykiem nr 1

    OdpowiedzUsuń
  22. Aż głupio mi zapytać ale co to jest sebium??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :D Łój skórny wydzielany przez gruczoły łojowe :D

      Usuń
  23. Prześlę żonie gdyż miała do czynienia z tą marką.

    OdpowiedzUsuń
  24. Super, że wstawiasz skład! Ostatnio szukam dobrego peelingu, ale skoro piszesz, że piecze - chyba nie przetestuję na sobie, bo mnie lubią takie produkty podrażniać, więc pewnie byłoby podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie lubię kosmetyków o intensywnym zapach, dlatego podziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Owocowy zapach kusi, jednak te podrażnienia mnie zniechęcają. Ja używa bezzapachowego marki Ziaja, efekt jakiś tam jest, ale szału nie ma. Przynajmniej nie piecze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wiem o którym piszesz, bo miałam takowy z Ziaji właśnie i zgadzam się z Tobą - nie piekł ale też szału nie było :)

      Usuń
  27. Nie korzystałam z kosmetyków tej firmy i po Twojej recenzji chyba się nie zdecyduję.

    OdpowiedzUsuń
  28. Chętnie wypróbuję, tłusta skóra lubi kwasy

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziękuję za szczerą recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  30. Efekt pieczenia odstrasza. Ja jednak wolę peelingi Sylveco

    OdpowiedzUsuń
  31. Szkoda, że taki kiepski. Firma, skład i niecodzienna forma opakowania zachęca do zakupu...

    OdpowiedzUsuń
  32. Mój mąż chwali sobie tołpę, ja nie stosuję ich kosmetyków ale wiem, że mają dobry skład.

    OdpowiedzUsuń
  33. Dla mojej skóry produkty Tołpy sprawdzają się całkiem dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  34. Jakoś nie jestem do niego przekonana, zapach to nie wszystko. Sama pokusiłem się kiedyś o krem do stop do wysuszonej skory Tołpy i byłam tym kremem pózniej bardzo rozczarowana. Laboratoryjne opakowania i ceny niestety nie idą w parze z jakością

    OdpowiedzUsuń
  35. Super, że znalazłam ta opinie bo akurat szukam czegoś idealnego dla siebie i być może to właśnie ten peeling bym wybrała :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Po tej recenzji - muszw go miev 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm... lubisz jak kosmetyki pieką po nałożeniu? :P

      Usuń
  37. I co nam po tym pięknym zapachu, gdy przez pieczenie krzyczymy ze strachu :C

    OdpowiedzUsuń
  38. Dużo dobrego słyszałam o produktach tej marki, ale nie miałam okazji ich używać. Nadrobię przy okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Hmm ten efekt pieczenia rzeczywiście odstrasza... choć zapach kusi

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciekawa recenzja :)
    Miałam styczność z produktami Tołpy, ale za każdym razem miałam wrażenie, że zapewnienia producenta nijak mają się do rzeczywistości. Od czasu do czasu wracam do ich płynu micelarnego, ale również nie jest to produkt do którego pałam wielkim uczuciem.

    OdpowiedzUsuń
  41. ja używam ich drenujący koncentrat antycellulitowy i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo lubię peelingi, ale to pieczenie mnie odstraszyło... raczej nie użyję.

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo lubię produkty tej firmy, moja skóra dobrze na tym wychodzi. Ale zastanawiam się, czy i mnie nie będzie piekło po takim peelingu.

    OdpowiedzUsuń
  44. Jedni Tołpę zachwalają bardzo inni wręcz odwrotnie. Najlepiej wypróbować samemu.

    OdpowiedzUsuń
  45. Firma jednych z spełniających swoje zadanie. Mam dość dużo kosmetyków firmy Tołpa i jest naprawdę nieźle. Wypróbuje również ich peeling.

    OdpowiedzUsuń
  46. To się raczej nie skuszę na niego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Rozmawiałam właśnie wczoraj z koleżanką o tym produkcie, bo używała go i rzeczywiście jest efekt pieczenia :(

    OdpowiedzUsuń
  48. Lubię kosmetyki Tołpa. Stosowałam kilka maseczek i naprawę były rewelacyjne i gorąco je polecam. Co do peelingu to mam pewne obawy. Mam chyba zbyt wrażliwą cerę na peeling, bo za każdym razem, kiedy stosuję na skóra robi się okropnie czerwona i podrażniona. Ale jeśli ktoś nie ma takiego problemu, to z pewnością peeling Tołpa będzie dla niego rewelacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  49. Szukałam peelingu tej firmy, Ale nie znalazłam jej na półce w drogerii.

    OdpowiedzUsuń
  50. Chyba moja dziewczyna nie miała z tej firmy nic jeszcze ale podeśle niej ten post może zainteresuje się.

    OdpowiedzUsuń
  51. Mam dokładnie ten peeling i jeszcze go nie używałam! Leży zapakowany od świat!

    OdpowiedzUsuń
  52. Muszę spróbować coś z Tołpy, do tej pory nie używałam o.o

    OdpowiedzUsuń
  53. Wydaje się, że to dobry kosmetyk. Ale skoro piecze... Nie wiem czy nie dostała bym od niego uczulenia.

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo, bardzo muszę go mieć. Czuję, że się zaprzyjaźnimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  55. Znam ze słyszenia, ale niestety nie słyszałem dobrych opinii. Ja używam kosmetyków Ziaja, jakoś te najbardziej służą mojej skórze ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Oj jak piecze to chyba nie jest dobry znak ;) Z drugiej strony czasami popiecze i przestaje :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Lubię pięknie pachnące kosmetyki, a peelingi stosuję dość regularnie. Ciekawa recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Kupiłam, sprawdziłam na sobie i proponuję tak zrobić innym ��‍♀️ dla mnie super. Mnie nie piekło tylko chwilkę zapieklo po nałożeniu. Myślę, że to dobrze , że działa �� alergii nie ma, podrażnień nie ma . Skóra super. Zobaczymy jak z sebum. Wykorzystam całą tubkę i dam znać. Pozdr

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo serdecznie dziękuję :) Zachęcam także do obserwowania - napędza mnie to działania! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia