Hej :) Dzisiaj przygotowałam dla Was porównanie dwóch tanich żeli micelarnych. Po raz kolejny porównamy Ziaję i Isanę. Zapraszam!
1. Żel do mycia twarzy i demakijażu oczu z Isany - kupiłam go za około 7 zł w Rossmannie. Często można go dorwać tam na promocji za niecałe 6 zł. Jest skierowany do skóry normalnej i mieszanej. Ma bardzo lekki, dość słodki zapach. Konsystencja jest dość gęsta i przeźroczysta (typowo żelowa). Jego pojemność to 150 ml. Kiedy testowałam go pierwszy raz byłam w wielkim szoku. Myślałam, że nie poradzi sobie ze zmyciem makijażu w całości. Myliłam się. Świetnie sobie poradził ze wszystkim! Szczególnie z demakijażem oczu! Nie pozostawił żadnych resztek make upu na mojej twarzy. Byłam zachwycona i nadal jestem. Wystarczy go tylko odrobinka do zmycia całego makijażu z twarzy , przez co jest dość wydajny. Jest to moje 3 opakowanie. Super działa i mogę go z czystym sumieniem polecić, tym bardziej, że cenę ma bardzo niską. Dodatkowo - nie szczypie w oczy! Po raz kolejny Isana pozytywnie mnie zaskoczyła.
2. Żel micelarny z Ziaji - skierowany do każdego rodzaju cery. Kupiłam go za około 10 zł w sklepie Ziaji. Zawiera ekstrakt z ogórka i mięty oraz kwas PHA. Nie jest on już całkiem przeźroczysty - raczej zielono-przeźroczysty. Konsystencję ma już bardziej rzadką, mniej żelową. Ma bardzo świeży zapach, który nie jest nieprzyjemny. Zaletą tego żelu jest to, że mamy ułatwioną aplikację dzięki pompce - możemy kontrolować ile produktu nam się nabierze. Jednak jest on już mniej wydajny, niż ten z Isany. Niby jego pojemność to 200 ml, natomiast osobiście mam wrażenie, że kończy mi się o wiele szybciej, niż jego konkurent. Muszę Wam powiedzieć, że jedną, a nawet dwiema pompkami produktu nie zmyjecie całego makijażu. Potrzeba tych pompek więcej. Dodatkowo nie radzi sobie z demakijażem oczu. Minusem jest też to, że pieką mnie po nim oczy. Jest dobry do zmywania podkładu, szminki itd., ale na pewno nie oczu! Troszeczkę mnie zawiódł, tym bardziej, że kocham Ziaję i ich produkty.
Przyznaje, że o wiele częściej sięgałam po żel z Isany, niż z Ziaji, bo wiedziałam, że będę miała zmyty cały makijaż, łącznie z oczami. Dodatkowo Isana jest tańsza i wydaje mi się, że wydajniejsza, bo nie potrzebujecie dużo produktu do zmycia makijażu. Wybór należy do Was, ale szczerzę polecam Isanę. Dzięki niej można zaoszczędzić i czas i pieniądze. A Wam który bardziej przypadł do gustu? A może już któryś używaliście? Dajcie znać. Buziaki :*
Miałam kilka opakowań tego żelu z Isany i bardzo go lubię. Staram się często do niego wracać :-)
OdpowiedzUsuńja również go bardzo lubię :)
Usuńrównież lubię produkty z Ziaji i Isany :)
OdpowiedzUsuńmają całkiem fajne kosmetyki :)
UsuńZawsze bardziej ufałam Ziaji, a tu proszę, dzięki Twojej opinii może wypróbuję też Isanę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wizytę i komentarz u mnie i zapraszam częściej,
Może wspólna obserwacja?
Pozdrawiam
http://perfectlyimperfect92.blogspot.com/
również pozdrawiam :)
UsuńIsana ma wiele perełek. Tej nie znałam, dzięki za recenzję :)
OdpowiedzUsuńdo usług! :D
UsuńNie miałam jeszcze tych żeli micelarnych, więc trudno mi zostawić konstruktywny komentarz;), ale skoro nie zawiódł Cię ten z Isany, to być może kiedyś wrzucę go do koszyka;).
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńMuszę wypróbować ten żel z Isany, ten z Ziaji już miałam i dobrze się on u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńu mnie wygrywa Isana :)
UsuńGdybym miała wybierać z tych dwóch sięgnęłabym po Isanę, bo produkty Ziaji mnie uczulają. Ale raczej pozostanę wierna swojemu płynowi micelarnemu z biedronki ;) Póki spełnia swoją rolę i nadal go produkują nie zamierzam eksperymentować ;) Myślę, że moja wrażliwa cera jest mi za to wdzięczna ;)
OdpowiedzUsuńmnie jeszcze z Ziaji nic nie uczuliło na szczęście :)
UsuńŻeli do mycia twarzy nie używam :) ale to chyba wiesz :P jestem wierna pianką :)
OdpowiedzUsuńtak, wiem :D
UsuńI`ve never try that products before - thank you for sharing!
OdpowiedzUsuńI`m following ur blog with a great pleasure via GFC and Google+
Please join me
Sunny Eri: beauty experience
thanks! :)
UsuńNie miałam okazji stosować żadnego z tych produktów, z Isany miałam tylko żel pod prysznic.
OdpowiedzUsuńpolecam przetestować:)
UsuńMam ten żel z Isany, właściwie to już jego końcówkę.. i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńja również :D
UsuńZ tej serii Isany mialam chusteczki do demakijażu i fajnie się sprawdzały ;)
OdpowiedzUsuńoo dobrze wiedzieć :D ja jeszcze ich nie używałam :)
Usuńmuszę poszukać tego żelu z isany :D
OdpowiedzUsuńpolecam! :)
UsuńŻel Isany z pewnością wkrótce u mnie zagości :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńHmm.. znam produkt Isany, ale mnie on w oczy szczypie (ziaja też).. kwestia niestety indywidualna.
OdpowiedzUsuńwspółczuje :( mnie na szczęście nie szczypią :)
UsuńTen Isany miałam, nawet ok;)
OdpowiedzUsuńno jest ok :)
Usuńwole ziaja :)
OdpowiedzUsuńja kocham tą firmę, ale tutaj jednak wygrała Isana :)
UsuńNie znam się z tymi produktami i szczerze powiedziawszy nie mam ochoty ich poznawać ;/
OdpowiedzUsuńu mnie się dobrze sprawdzają i ja lubię taką formę zmywania makijażu :) to już zależy od indywidualnych preferencji kto co lubi :) niektórzy będą woleli płyny micelarne, inni - żele :)
UsuńOoo kosmetyki ziaji wręcz uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
ja tak samo! :)
UsuńNie miałam tego z Isana, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńpolecam serdecznie!
UsuńZnam i lubię oba produkty, jednak dla mnie faworytem zawsze jest Ziaja! :) Świetny post :)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
teddyandcrumb.blogspot.com
dziękuję :)
UsuńNie znam żadnego z nich :)
OdpowiedzUsuńpolecam wypróbować :)
Usuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńwarto przetestować :)
Usuńja bardzo lubię produkty z ziaji, ale z isany nie testowałam, wiec musze to nadrobic, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
https://zanetatomaszek.blogspot.com
również pozdrawiam :)
UsuńJa mam obecnie tonik z Ziaji z tej serii i musze powiedziec, ze dosc sredni.
OdpowiedzUsuńjaki konkretnie masz ten tonik?
UsuńJa miałam uczucie ściągnięcia skóry po tym żelu.
OdpowiedzUsuńja na szczęście nie miałam takiego uczucia :)
UsuńMamy zwycięzcę, bardzo przyjemne porównanie, ale powiem Ci, że stawiałam na Ziaję ;) Miłe zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńja też stawiałam na Ziaję, ale jednak żel z Isany był lepszy :D
UsuńMiałam tylko ten z Ziaji i niestety się nie sprawdził...strasznie ściągał skórę :(
OdpowiedzUsuńu mnie wygrała Isana :)
UsuńUwielbiam produkty Isany- tego jeszcze nie miałam i chętnie przetestuję. Od Ziai natomiast nie trafiłam jeszcze na żaden bubel. Świetna firma.
OdpowiedzUsuńJako że piszesz w tematyce mi bliskiej a ja szukam nowych blogów do listy czytelniczej- obserwuję. Pozdrawiam. :)
dziękuję bardzo <3
UsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu Isany, Ziaji natomiast tak. Ich kremy są dobre, lecz kosmetyków do demakijażu nie testowałam i po tej recenzji wątpię, że to zrobię :/
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie natomiast produkt Isany :)
Pozdrawiam!
polecam :)
UsuńNie spodziewałam się. Tak bardzo lubię produkty z firmy Ziaja, że z góry byłam nastawiona, że i żel do twarzy okaże się lepszy :) Jednak niespodzianka. Przy okazji zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Niecoinna
dla mnie też to była niespodzianka :)
UsuńZ Isany lubię krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji stosować kremu :)
UsuńLubię żele micelarne, ale Ziaji nie miałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńIsana lepsza jednak :D
Usuńnie miałam żadnego
OdpowiedzUsuńpolecam przetestować Isanę :)
UsuńCiekawy pomysł z zestawieniem dwóch produktów.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń