Pierwszą rzeczą jest krem BB z firmy Ziaja do skóry tłustej i mieszanej. Nie był drogi. Zakupiłam go w Naturze za około 11 zł. Jak na razie spisuje się dobrze.
Drugą rzeczą jest coś, co chciałam już mieć od bardzo, bardzo dawna. A mianowicie: RedBlocker - krem do skóry naczynkowej. Nie był najtańszy, bo zapłaciłam za niego około 30 zł, ale jestem bardzo zadowolona i używam go codziennie. W dodatku pięknie pachnie.
Następny jest mój ulubiony anty-perspirant z firmy Ziaja zwany Bloker. Uwielbiam go i już nie mogę zliczyć ile opakowań zużyłam do tej pory. Działa na mnie jak żaden inny i jego cena mnie powala ! Całe 6 zł w Rossmanie ! Cudo !
O i mamy tutaj mój ulubiony płyn micelarny z Garniera. Robiłam jego recenzję i w dalszym ciągu jest on moim ulubionym płynem do demakijażu. Polecam !
No i ostatnią rzeczą jest płyn do soczewek. Kupiłam, bo chciałam mieć jak największy, żeby starczył mi na długo. Tak, noszę soczewki :) Zapłaciłam za niego 17 zł chyba w Rossmanie. Sprawuje się dobrze.
Jak widać mały haul, aczkolwiek bardzo potrzebny, przynajmniej mi. Bez tych rzeczy nie mogłabym chyba normalnie funkcjonować. Pozdrawiam :)
Mam ten Red Blocker i na razie fajnie się spisuje, naczynka lekko zbladły ale z bliska dalej są widoczne :)
OdpowiedzUsuńno u mnie też dobrze się spisuje, szkoda tylko, że jest dosyć drogi :(
UsuńMam ochotę na ten krem BB z Ziaji ale obawiam się, że dla mnie może być za ciemny.
OdpowiedzUsuńon i tak rozprowadza się na twarzy tak, że koloru prawie nie widać :)
UsuńJestem ciekawa tego kremu BB Ziaji, a micel Garniera bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńno micel jest boooski ! :D
UsuńCiekawe produkty. Bardzo przydatne informacje o nich
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen krem na słabe naczynka też przetestowałam, może nie pachnie za ładnie ale jest ok.
OdpowiedzUsuń