Żel myjący, którego używam do mycia twarzy jest również przeznaczony do mycia szyi i dekoltu. Ja natomiast używam tylko do twarzy. Jest to żel siarkowy antybakteryjny, który ma za zadanie:
- dokładnie oczyszczać pory
- zmniejszać stany zapalne
- utrzymać stabilny poziom nawilżenia skóry
- hamować procesy odwodnienia
- ograniczać pojawianie się nowych zmian trądzikowych (w wyniku długotrwałego stosowania)
- redukować przetłuszczanie skóry o 20 %
Co zawiera ?:
- antybakteryjną siarkę
- 100 % naturalny bioselektywny oligosacharyd
- łagodzące i wygładzające proteiny pszeniczne
Jak go używać? Na wilgotną skórę twarzy, szyi i dekoltu nanieść niewielką ilość żelu, rozprowadzić kolistymi ruchami, dokładnie spłukać ciepłą wodą. Stosować codziennie rano i wieczorem.
Moje odczucia po zastosowaniu: Żel ma bardzo przyjemny, troszkę cytrusowy zapach. Jest barwy jasno pomarańczowej, jest rzadki lecz dobrze się go nakłada. Po zmyciu go z twarzy czuję odświeżenie skóry, bez ściągnięcia. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że wyrównał mi w jakimś stopniu koloryt skóry (a mam z tym problem) i zmniejszył widoczność porów.
Ma walczyć z trądzikiem i nadmiarem sebum. Ja nie mam problemu już z nadmiarem sebum, natomiast odkąd jestem w Krakowie moja skóra twarzy cierpi. Nie wiem czy jest to spowodowane wodą czy czymś innym, natomiast muszę używać większej ilości kosmetyków bo trądzik, tak jak nigdy się w takim stopniu nie pojawiał, tak teraz pojawia i to w bardzo krótkim czasie i trudno jest mi go się pozbyć na jakiś dłuższy czas. Dlatego kupiłam ten żel.
Miałam i mam nadzieję, że jakoś pomoże. Muszę go jeszcze troszkę poużywać, żeby stwierdzić czy na prawdę walczy z trądzikiem tak jak ja bym chciała. Jak na razie źle nie jest bo wyrównuje koloryt. To już jest plus ode mnie. Poza tym zapach ma naprawdę przyjemny więc i przyjemnie się go stosuje. Używam go niestety tylko raz dziennie, bo czasu rano brak. Poużywam i zobaczę co jeszcze zrobił i czy coś w ogóle.
Jego cena waha się od 13 zł do około 16 zł. Ja go kupiłam w sklepie spożywczo- przemysłowym u mnie pod blokiem za 15 zł i z tego co widzę, to przepłaciłam. Zastanawiam się też nad kupnem toniku z tej serii. Nie są to jednak jakoś super tanie produkty, jednak póki mi pomagał chociaż trochę, to nie żałuje zakupu. Zobaczymy co będzie dalej. Jak na razie egzamin zdał. A Wy co myślicie? A może macie jakieś inne, sprawdzone produkty na trądzik i wypryski ?
U niektórych siarka zdaje egzamin. U mnie niestety nie.
OdpowiedzUsuńu mnie jakoś daję radę :)
UsuńMoja bratowa uwielbia kosmetyki z siarką, bardzo dobrze wpływają na jej skórę ;)
OdpowiedzUsuńno moja skóra powoli się przyzwyczaja do siarki :) no i pozdrów ode mnie bratową :)
UsuńJa nigdy nie mialam okazji sprobowac. Moze najwyzszy czas? :D Jak tak jest zachwalana.
OdpowiedzUsuńspróbować należy :)
UsuńBardzo fajny blog, interesujący. Widać , że prowadzisz go starannie i dużo pracy w niego wkładasz, żeby wyglądał tak ładnie ! Oby tak dalej ;) Na pewno będę wpadać częściej, jeśli masz ochotę to możesz również odwiedzić mój blog :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M. :*
dziękuję Ci bardzo :) miło coś takiego usłyszeć :)
UsuńNigdy nie miałam produktów z tej serii. Aż dziwne, bo wiele dziewczyn je lubi i poleca ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie spróbuj ! :)
UsuńNie miałam go, ale może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMogę polecić także warto :)
Usuń