
Cześć! Używacie olejków do zmywania makijażu, czy raczej jesteście wierne płynom micelarnym lub mleczkom przeznaczonym do tego celu? Ja, przyznam szczerze, że przez dłuuugi czas byłam zwolenniczką tylko płynów micelarnych (tutaj ze szczególnym uwzględnieniem mojego ukochanego płynu z Garniera). Pewnego dnia jednak zdecydowałam się zaszaleć i kupiłam mój pierwszy w życiu olejek do demakijażu. Padło akurat na produkt z firmy Miya (warto dodać, że nie był to mój pierwszy produkt tej firmy, bo wcześniej miałam jeszcze krem do twarzy Hello Yellow, który bardzo polubiłam i dobrze mi się sprawdził). Tym razem zdecydowałam się na ich lekki olejek do...