Hej :) Dzisiaj post o moim ostatnim nabytku. Nie jest to żadna kosmetyczna ani pielęgnacyjna rzecz, lecz jest ona przeznaczona do użytku domowego. Chodzi o zapachową świeczkę. Skłamałabym, gdybym powiedziała, że jest to zwykła zapachowa świeczka, ponieważ tak nie jest. Ta, którą zaraz zobaczycie na zdjęciach jest wyjątkowa przez to, że zmienia kolory wosku podczas jej palenia.
Świeczka ma zapach figi i jeżyny, więc można pomyśleć, że typowo owocowy. Ale nie jest on tak oczywisty. Jest on przyjemny, dość słodki, ale nie duszący, bardzo lekki i delikatny. Zapach utrzymuje się jeszcze dość długo po zgaszeniu świeczki. Bardzo go polubiłam.
Zdziwiło...