30 listopada 2023

ZMIANY W ŻYCIU, ZMIANY W GŁOWIE

Cześć :) 

Nie będę się rozpisywać na temat tego, dlaczego dawno mnie tu nie było. Moje tłumaczenie nic tu nie zmieni. Zwykle bywało tak, że moja dłuższa nieobecność tutaj była spowodowana jakimiś większymi bądź mniejszymi zmianami w moim życiu. Tak też i było tym razem. 

Dlatego nie przedłużając - zapraszam na dalszą część wpisu.

zmiany w życiu, zmiany w głowie
Zmiany w życiu, zmiany w głowie

2021

Zacznę od tego, że w listopadzie 2021 roku wydarzyło się coś, czego w życiu bym się nie spodziewała. Spadło nagle, ale już wcześniej były mini przesłanki, zwiastujące, że może to nastąpić. 

Podjęłam wtedy jedną z najtrudniejszych decyzji w moim życiu. Postanowiłam zakończyć pewien ważny dla mnie etap i pójść dalej, sama. Po prawie dwóch latach postawiłam tylko na swoje dobro i szczęście. Cały listopad prawie przepłakałam, bo w dalszym ciągu nie mogłam uwierzyć w to, co się stało. Ale już wtedy wiedziałam, że to była dobra decyzja

Grudzień był bardzo przełomowym miesiącem. Przede wszystkim dlatego, że się przeprowadziłam - z powrotem do mojego ukochanego Krakowa. Znalazłam mieszkanie w bloku naprzeciwko mieszkania mojej przyjaciółki. Lepiej być nie mogło.

Zaraz później dowiedziałam się, że od stycznia 2022 nie będę miała pracy. Dlatego zaczęłam wielkie poszukiwania nowej. Udało mi się ją znaleźć w połowie grudnia. Byłam niesamowicie szczęśliwa. Chociaż było bardzo ciężko.

Sylwester 2021/2022 - nigdy go nie zapomnę. Była to zwykła, mała domówka. Ale już wtedy czułam, że czas na dobre zostawić to, co sprawiało, że przestawałam w siebie wierzyć. Czułam, że to już ten czas.


2022

1 stycznia 2022 - rok zaczął się od ciosu prosto w moje, już i tak złamane, serce. Jednak wiedziałam, że muszę dać odejść temu, co stare, żeby mogło nadejść nowe i lepsze. Powiedziałam żegnaj. Cierpiałam bardzo, ale nie mogłam się załamać. W końcu zaczynałam nowy etap swojego życia.

3 stycznia 2022 - pierwszy dzień w mojej nowej pracy. Stresowałam się niesamowicie, ale wiedziałam, że to będzie coś, na co czekałam już od kilku ładnych lat. Marzyłam o zmianie pracy i w końcu to nastąpiło. 

30 stycznia 2022 - teraz piszę ten wpis i aż nie mogę uwierzyć, że tyle się musiało stać, żebym mogła być tu, gdzie jestem. Z najbliższymi, w mieszkaniu w Krakowie, w nowej pracy... 


Obecnie

Teraz widzę, że to wszystko miało głębszy sens. Los podkładał mi kłody pod nogi nie przypadkowo. A po to, żebym mogła zacząć na nowo, jak zawsze chciałam. Wiele się wydarzyło, ale każda z tych sytuacji dała mi lekcje na przyszłość

Teraz jestem silniejsza. Wiem, czego chcę i o czym marzę. Wiem, że szczęście przychodzi wtedy, gdy się tego nie spodziewamy. Wiem, że jestem na dobrej drodze. W końcu zaczęłam żyć, jak zawsze chciałam.

3 miesiące - tyle zajęła mi zmiana prawie całego mojego życia. Przeprowadziłam się, znalazłam nowe mieszkanie, nową pracę, nowych znajomych i przede wszystkim, zaczęłam stawiać na siebie. I myśleć przede wszystkim o swoim szczęściu. 

Rebellious Anne

10 komentarzy:

Za każdy komentarz bardzo serdecznie dziękuję :) Zachęcam także do obserwowania - napędza mnie to działania! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia