30 września 2014

Recenzja toniku zwężającego pory od ZIAJA Liście Manuka

Cześć ! Dzisiaj w końcu recenzja jednego produktu z linii Ziaja Liście Manuka. Będzie to tonik zwężający pory. 


Czytaj dalej »

28 września 2014

Nowe miejsce zamieszkania.

No i jestem. Jestem w Krakowie. Przeprowadzka się udała. Tak bardzo będę tęsknić za chłopakiem. Ale obiecał mi odwiedziny więc musi dotrzymać słowa. Tak bardzo nie lubię pożegnań. No ale ... Już jestem rozpakowana i jakoś się pomieściłam o dziwo w pokoju, z tymi wszystkimi rzeczami. Jakoś się chyba trzymam. Chyba.

Czytaj dalej »

26 września 2014

Usamodzielnienie, związek na odległość i garść myśli.

Hej :) Dzisiaj bez recenzji, będzie za to trochę nowinek z mojego prywatnego życia oraz trochę przemyśleń. 1 października zaczynam studia w Krakowie. Przeprowadzam się z mojego rodzinnego miasta Przeworska do Krakowa. Nastąpi to już w tą niedzielę i sama nie wiem co mam o tym myśleć. Z jednej strony bardzo się cieszę, z drugiej - trochę denerwuje i obawiam różnych rzeczy. Ale wiem, że to musi nastąpić, tym bardziej, że tak długo na to czekałam. Niestety mój chłopak nie będzie ze mną w Krakowie przez pierwszy rok studiów. Jest to dla mnie nowa sytuacja. Związek na odległość ? Jakkolwiek to brzmi, nie przeraża mnie już wcale. Przekonałam się, że nie warto kończyć tego tylko dlatego, że nie będzie 2 osoby przy nas przez cały czas. Trzeba spróbować, żeby potem nie żałować, że się nie spróbowało. Ja zaryzykuję i spróbuje związku na odległość. W dzisiejszych czasach jest dużo form komunikacji międzyludzkich: Skype, SMS, rozmowy przez telefon, E-maile, gg itd, itp. No i poza tym spotkania co jakiś czas (przynajmniej w moim wypadku). Bałam się tego cholernie, bo od kiedy pamiętam zawsze razem. Nierozłączni. A teraz życie wystawia na próbę nasz związek. Zaufanie jest tu mega ważne i chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego. Przydaje się też nadzieja. Nadzieja na lepsze jutro, na poprawę czegokolwiek. Wiara jest również bardzo ważna. Trzeba wierzyć w to, że wszystko się ułoży, że będzie dobrze i złe chwile miną. Bo w końcu po nocy wstaje dzień, lub po deszczu pojawia się tęcza. Jak kto woli. Musi być przez chwile źle, żeby potem było dobrze. Takie jest życie i nikt tego nie zmieni. A więc mamy wiarę i nadzieję ... I najważniejsza cnota, jeżeli chodzi o związki i ogólnie ... Miłość. Darzymy miłością osoby, dajemy im nasze serce. Dajemy kawałek, a nawet całego siebie. To jest piękne. Najpiękniejsze uczucie i najwspanialsza cnota. Ja poznałam swojego chłopaka w 1 klasie gimnazjum i od tamtej pory z nim tworzę związek. Kocham go bezgranicznie, dlatego nie straszny mi związek na odległość. Bo w życiu trzeba spróbować wszystkiego. Podejmować ryzyko. Mam nadzieję, że ryzyko się opłaci i w końcu będziemy bliżej siebie. Na razie najlepszym dla nas sprzymierzeńcem jest czas. Czas nie tylko leczy rany, ale i uodparnia nas wewnętrznie. Przynajmniej mnie. Jeżeli związek jest silny to przetrwa wszystko. Ja wierzę, że dam radę. O, przepraszam ... Damy radę ! Musimy. Trzeba mieć do tego trochę dystansu i patrzeć na to trzeźwym okiem. Ja tak robię. I to mi pomaga. Wszystko w końcu kiedyś musi się ułożyć. Nie ma innej opcji. Jak widać, czasami za dużo myślę, ale spisując to wszystko co siedzi mi w głowie jest chyba dobre. W chwilach słabości wracam do tego dnia, tej godziny, tego bloga i tego posta. I czytam. To mnie uspokaja i podnosi na duchu. Przecież zawsze mogło być gorzej - powtarzam. Bo mogło. Nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia. I o tym trzeba pamiętać. Ja pamiętam, a Ty ?


So much to do, so much to see
So what's wrong with taking the back streets
You'll never know if you don't go
You'll never shine if you don't glow 

Czytaj dalej »

19 września 2014

Recenzja tuszu do rzęs od WIBO

Hej :) Dzisiaj następna recenzja z serii 'my favourite'. A chodzi o mój ulubiony tusz do rzęs z Wibo :)

 


Czytaj dalej »

17 września 2014

Recenzja pomadki Fruity Shine Peach od NIVEA

Dzisiaj mam dla Was recenzję ostatnio mojej ulubionej pomadki do ust z Nivea. Zacznę od tego, że kupiłam ją dość niedawno na promocji w Rossmanie za 5,99 zł (!). Oczywiście, jak to ze mną bywa, musiałam od razu zacząć jej używać :)


Czytaj dalej »

14 września 2014

Recenzja płynu micelarnego 3 w 1 od Garnier

Hej :) Dzisiaj recenzja płynu micelarnego z firmy Garnier. Zacznę może od tego, że wcześniej używałam płynu micelarnego z Mixy, ale jak zobaczyłam, że płyn z Garniera jest w Biedronce za niecałe 12 zł (!) to musiałam go mieć. Kupiłam i od razu zaczęłam testować :)


Czytaj dalej »

12 września 2014

I'm 19 today.

No i stało się ... Mam to 19 lat :) 19 według mnie brzmi o wiele bardziej dojrzale niż 18. Ale na pewno to jeszcze sprawdzę :) Dzisiaj będę świętować. Nawet pomalowałam paznokcie moim ukochanym lakierem z Essie - Mint Candy Apple :) Posprzątam troszkę w domu, bo na pewno ktoś przyjdzie w odwiedziny. Cieszę się z tych 19 lat. 19 już do czegoś zobowiązuje. Chyba na to czekałam. Buziaki :*



Czytaj dalej »

11 września 2014

Year after 18 years

No i jednak miałam rację. Jestem zdrowa jak koń ! Nic mi nie jest :) Tak się cieszę. Wgłębienie z tyłu głowy to mój taki 'znak rozpoznawczy'. Taka moja uroda. Wyczekałam się dzisiaj do pani neurolog, ale było warto. Chciałam usłyszeć, że nie jestem chora, że nic mi nie jest. Badania w porządku. Nic niepokojącego. Cieszę się, że udało mi się to załatwić przed urodzinami. Jutro jest 12 września, a więc jutro o godzinie 10:20 skończę 19 lat. Jeju, jak te 18 lat szybko minęło. Rok temu wyprawiałam swoją imprezę osiemnastkową, a teraz już 19 ... Nie robię w tym roku imprezy, ale jakieś małe upominki już dostałam z tego powodu. Dużo tego nie było, ale liczy się pamięć. Tak szybko minął mi ten rok, że nawet nie wiem kiedy. Tak szybko, a tak wiele się wydarzyło i zmieniło. Matura, wybór studiów ... Czasami mam wrażenie, że z roku na rok coraz bardziej głupieje. Staram się być dojrzalsza, odpowiedzialna, rozsądna, podejmować dobre decyzje ... Ale czasami się w tym gubię. Ale mimo wszystko lubię swoje życie. I to jest najważniejsze.
Czytaj dalej »

10 września 2014

Wyniki badań

Tak mnie wzięło dzisiaj na napisanie posta z moich ostatnich wydarzeń/zdarzeń życiowych. Może przez tą pogodę, bo od wczoraj pada :( Ale ja nie o tym chciałam ... Niedawno wybrałam się do neurologa, ponieważ odkąd pamiętam mam małe wgłębienie z tyłu głowy i ostatnio nawet zaczęło mnie boleć. Przestraszyłam się i poszłam na konsultacje do pani doktor. Zleciła tomografię i badanie naczyniowe ... Zapisałam się na te badania i w zeszły piątek zostały mi zrobione. Oczywiście prawie zemdlałam po założeniu wenflonu, ale to u mnie normalne. Taka jestem strachliwa. Same badania były bezbolesne i nawet przyjemne. Nie było się czego bać tak w zasadzie. Teraz tylko, w miejscu gdzie był wenflon mam jakby siniaka, który mnie nie boli. Ale z dnia na dzień jest coraz mniej widoczny. Dzisiaj poszłam po odbiór badań. Dostałam 2 kartki i płytę. Przeczytałam co było napisane na obu kartkach. I nie jestem pewna, ale chyba nic mi nie jest. Jutro idę z wynikami do pani neurolog i ona stwierdzi ostatecznie co i jak. Dobrze, że mam to już za sobą. Bo nie lubię łazić po lekarzach, ale w ostatnim czasie nabiegałam się do nich za wszystkie czasy. Normalne badania mam również w normie. Jestem zdrowa jak koń. Anemii już nie mam, więc jest dobrze. Musiałam w końcu pójść z tą moją głową. Wolałam to niż żyć w niepewności. Głowa mnie praktycznie nie boli. Chyba, że za długo siedzę nad książkami albo komputerem bez przerwy ... Wtedy to i głowa i oczy. Ale sama z siebie nigdy. Nigdy nie brałam żadnej tabletki na ból głowy. Nie wiem co to migrena ... To chyba dobrze. Ja się z tego cieszę. Teraz chyba będę mogła w spokoju pojechać na studia i nie latać po lekarzach. Załatwiłam, co miałam załatwić i będę mogła zająć się sobą. Jutro wszystko będzie jasne. Ale się nie boję. Mam dobre przeczucia :)

Czytaj dalej »

8 września 2014

Haul Ziaja Liście Manuka


Hej wszystkim :* Dzisiaj również będzie post z haulem, ponieważ ostatnio wpadłam w szał zakupowy. Zobaczycie haul jednej z moich ulubionych marek, a mianowicie chodzi o Ziaję. Kompletnie oszalałam na punkcie nowej serii tej firmy, która nosi nazwę Liście Manuka. Dlatego też zdecydowałam, że kupię parę produktów i przetestuje. Nie wiem jak to się stało, ale okazało się, że mam już wszystkie produkty z tej serii. Produktów jest 7. Przy zakupie dostałam również 3 inne próbki tej firmy. 

 

Czytaj dalej »

4 września 2014

Krakowski Haul

Witam wszystkich. Dzisiaj, tak jak obiecałam będzie haul, który zrobiłam będąc w Krakowie. Dużo tych rzeczy nie będzie, ale mam nadzieję, że Was nie zanudzę.


Czytaj dalej »

1 września 2014

Przeprosiny.

Witam. W ostatnim poście obiecałam Wam haul z Krakowa, który niestety się nie ukazał. Nie z mojej winy. Od jakiegoś czasu mój internet zaczął bardzo poważnie szwankować i  nie pozwolił mi nawet na napisanie jakiegokolwiek posta. A co dopiero haula, ze zdjęciami itd. Dlatego chciałabym Was serdecznie przeprosić za to i przy okazji oznajmić, że internet jest już w miarę sprawny. Więc niedługo ukaże się na blogu obiecany post. Szczerze mówiąc nigdy wcześniej nie pomyślałabym, że zrobię na blogu post z jakimkolwiek haulem. No ale w końcu dałam się przekonać. Może komuś przyda się moja opinia na temat jakiegoś produktu, albo spodoba się cena, działanie, zastosowanie, zapach czy coś jeszcze innego ... i w ten sposób zakupi daną rzecz i będzie z niej zadowolony. A mnie będzie rozpierać duma, bo lubię radzić ludziom, ale i dzielić się swoją opinią. W każdym razie w bardzo bliskiej przyszłości ukaże się wyczekiwany post i mam nadzieję, że jakoś sprostam zadaniu. Wszystko się okaże. W każdym razie jestem pełna energii i zapału. Buziaki :*
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia