5 lutego 2018

Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!

Hej! Dzisiaj postanowiłam napisać Wam parę słów na temat płynu micelarnego z Garniera z dodatkiem olejku arganowego. Od razu muszę zaznaczyć, że nigdy nie byłam fanką dwufazowych płynów micelarnych. Pierwszym takim kosmetykiem, jaki przetestowałam, był płyn do demakijażu z Nivea i używanie go było dla mnie katorgą... Postanowiłam sobie wtedy, że nigdy więcej nie kupię tego typu produktu. Dlaczego więc zdecydowałam się na Garniera? Bo zwykły płyn micelarny z tej firmy uwielbiam, świetnie mi się sprawdza i póki co nie znalazłam lepszego kosmetyku. Stojąc przy półce z płynami tej marki zaczęłam się zastanawiać, czy wziąć po raz kolejny mój niezastąpiony pomocnik zmywania makijażu, czy jednak trochę 'oszaleć' i wziąć ten dwufazowy z olejkiem? Odpowiedź już znacie - troszkę oszalałam i kupiłam wersję z olejkiem arganowym. Jak mi się sprawdził? Dowiecie się w dalszej części posta. Zapraszam!

Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem od Garnier!
Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem od Garnier!
Jak już wiecie - różową/podstawową wersję tego płynu micelarnego uwielbiam i póki co, nie znalazłam lepszego zamiennika. Płyn z olejkiem kupiłam na jakiejś promocji w Hebe. Wtedy zapłaciłam za niego jakieś 14 zł. Jego pojemność to 400 ml.

Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!
Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!

Od producenta:
,,Płyn micelarny Garniera z olejkiem arganowym, który usuwa trwały i wodoodporny makijaż, będąc jednocześnie delikatnym dla każdego typu skóry. Dwufazowa formuła z olejkiem arganowym usuwa każdy rodzaj makijażu oraz odżywia i koi skórę. Przeznaczony do każdego rodzaju cery."

Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!
Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!

Skład:
Aqua/Water, Cyclopentasiloxane, Isohexadecane, Argania Spinosa Oil/Argania Spinosa Kernel Oil, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, CI 60725/Violet 2, Decyl Glucoside, Dipotassium Phosphate, Disodium EDTA, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Ethylhexyl Salicylate, Geraniol, Haematococcus Pluvialis/ Haematococcus Pluvialis Extract, Hexylene Glycol, Limonene, Linalool, Pentaerythrityl Tetra- Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Polyaminopropyl Biguanide, Potassium Phosphate, Sodium Chloride, Parfum/Fragrance (F.I.L. B176670/1).

Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!
Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!
Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!
Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!
Moja opinia:
Niestety, ale z tym płynem nie pokochałam się tak bardzo, jak z wersją podstawową. Trzeba przyznać, że spełnia swoją rolę - dobrze zmywa makijaż, w jakimś stopniu nawilża naszą skórę, ale robi też coś, czego ja bardo nie lubię w dwufazowych płynach do demakijażu - pozostawia tłustą warstwę... i przez to, niestety, do niego nie wrócę. Nie podrażnił mi oczu i mnie nie zapchał, zapachu też nie ma najgorszego, jednak po wstrząśnięciu bardo szybko te dwie warstwy się 'rozwarstwiają' i muszę nim wstrząsać ponownie, co jest minusem, gdy chcę szybko zmyć makijaż. Nie jest to najgorszy płyn jaki miałam, ale też nie powalił mnie na kolana. Cały czas moim numerem 1 pozostaje jego 'różowy brat'. 

Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!
Moja recenzja - płyn micelarny z olejkiem arganowym od Garnier!
Podsumowując: jakoś bardzo nie polecam tego produktu. Co prawda - spełnia swoją rolę, nawet całkiem dobrze, ale pozostawia tłustą warstwę na twarzy, czego ja bardzo nie lubię, dlatego więcej nie wyląduje w moim zakupowym koszyku. A Wy co o nim sądzicie? Piszcie w komentarzach. Buziaki :*

105 komentarzy:

  1. lubię oba płyny, również ten z olejkiem, mając suchą skórę nie przeszkadza mi lekki film tłustości :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten płyn micelarny od Garniera jest moim ulubieńcem i wracam do niego już kolejny raz :) ale ja lubię właśnie ten filtr na twarzy po zastosowaniu :) jeśli chcesz spróbować płynu dwufazowego bez filtru to polecam Ci PERFECTA FENOMEN C - OLEJKOWY PŁYN MICELARNY - zero filtru przetestowałam no i jednak wracam do Garniera :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak Garnier to tylko różowy, wszelkie olejowe wariacje to dla mnie tylko nerwy. A ten to już ogólnie zło.. bo zapycha!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam bardzo podobną opinię do Twojej. Jak bardzo lubię różowy płyn i wracam do niego to ten płyn jest totalnie dla mnie bublem. Pozostawia tłustą warstwę, a także mnie zapychał... Nie polecam go.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też go używałam i ten tłusty film jest bardzo irytujący. Różowa wersja górą! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zazwyczaj używam mleczka do demakijażu, ale ostatnio na wyjazd kupiłam małe opakowanie Lirene takie właśnie płynu i byłam zadowolona. Garniera nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam to wydanie Garniera, korzystam z płynów miceralnych już od dłuższego czasu^^, moja cera chętnie je polubiła
    www.aleksandramistake.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Hm, słyszałam o nim wiele dobrych opinii, no ale nie można mieć wszystkiego... Wydaje mi się, że dużo dwuwarstwowych produktów szybko trzeba ponownie mieszać :) Również mam wersję podstawową i jestem z niej bardzo zadowolona :)
    https://tenebrisriddle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też za bardzo nie przepadam za tłustą warstewką jaką zostawiają płyny dwufazowe. Dzięki Twojej recenzji wiem, że ten płyn Garniera nie przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie dobrze się nie sprawdzał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też całkiem ok, ale nie lubię tej tłustej warstwy, którą zostawiał i zdecydowanie wolę różową wersję :)

      Usuń
  11. Też nie jestem fanką dwufazowych płynów. Również nie pasuje mi tłusta warstwa na skórze, zaraz po aplikacji.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja go lubię tak samo jak różową wersję. Owszem zostawia delikatną warstwę, ale mi to akurat nie przeszkadza, bo za chwilę myję twarz pianką :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Płynów micelarnych Garniera jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. To moj najwiekszy koszmarek kosmetyczny ostatnich miesiecy, po zuzyciu cieszylam sie jak glupia hahahahaha ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam go i faktycznie rozwarstwianie trochę wkurzające, ale działanie fajne i dobrze zmywał i na to rozdzielanie przymknęłam oko ;) Różowy miałam, ale pływały w nim jakieś farfocle i odpuściłam używanie...

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tej wersji z olejkiem araganowym, ale już nawet na zdjęciach nie wygląda korzystnie. Uwielbiam podstawową wersję, jest dla mnie niezastąpiona i pewnie zostanę przy niej na długo :) Super recenzja! :)

    buziaki!
    teddyandcrumb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Z olejkami niektórzy się polubią, niektórzy nie - ja należę akurat do tej pierwszej grupy i warstwa zostawiana przez ten akurat płyn, nie przeszkadzała mi, wręcz przeciwnie, miałam wrażenie, że dzięki temu skuteczniej zmywany jest makijaż. Wersję podstawową również bardzo lubię, chętnie wracam do tych płynów - pojemne, wydajne i spełniają swoje zadania :)
    Upodobałam sobie również zmywanie makijażu oczu przy pomocy olejku z Evree, takiego pomarańczowego - lekko zwilżam powieki, nakładam olejek, wmasowuję go, a następnie ściągam wilgotnym wacikiem olej z makijażem. Moim zdaniem jest to jedna z bardziej skutecznych metod i nie potrzeba uciążliwego tarcia.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. W moim przypadku oba spisują się rewelacyjnie ❤️ Muszę przyznać, ze chyba najczęściej właśnie sięgam po nie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie jestem fanka micelow z Garniera. Ot, sredniak.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten różowy uwielbiam, teraz mam zielony i też jest extra ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja nawet jeszcze tej różowej wersji nie próbowałam, dopiero się do niej przymierzam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Warto wypróbować, chociaż i tak kończy się na różanym :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Płynów micelarnych z Garniera jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Płyn bardzo ciekawy ale nie dla mnie - nie noszę makijażu. Tfffuuu no dobra jak idę na imprezę to czasem coś tam pomaluję :p pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam go i dobrze mi służył. Muszę kupić ponownie :).

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam go i dla mnie różowy jest lepszy, bo nie pozostawia tłustego filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam go. Znam różowy i zielony; różowy faktycznie najlepszy. Ja mam swoją ulubioną, dobrze działającą dwufazówkę z Yves Rocher.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja właściwie rzadko używam kosmetyków tej firmy, bo niestety moja cera nie jest w stanie wytrzymać ich składu. :D Zawsze coś jest nie tak. Więc od pewnego czasu nic nie kupuję tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam tą wersję podstawową! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mi też nie podpadł do gustu. Miałam go :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Olejek arganowy to coś pięknego. Używałem, gdy miałem długie włosy i to pomagało mi w ich codziennej pięlęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  32. Moja buzia nie lubi plynów micelarnych, uwielbia za to olejki, więc może akurat dla mnie to połączenie będzie ok. Spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  33. A ja nigdy nie używałam tego kosmetyku, więc dobrze, że natknełam się na artykuł!

    OdpowiedzUsuń
  34. Dla mnie pozostały film jest nie do przyjęcia nie lubię takiego efektu.

    OdpowiedzUsuń
  35. Olejek arganowy na 3 miejscu, to znaczy że go nie żałowali. Świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  36. Rozczarowujące, że się rozwarstwia, nie spodziewałbym się tego.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie raz używałam różowego, ale obecnie moim ulubieńcem jest z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja korzystam z tego różowego ;) bardzo go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie przekonałam się do płynów micelarnych. Kocham wodę i mydło.

    OdpowiedzUsuń
  40. Też wybieram różowego kolegę! Ten z olejkiem jednak sprawiał, że moja twarz robiła się, o zgrozo, tłusta. Zużyłam go całego, stan mojej skóry pogorszył się, wróciłam do niezawodnego różowego! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znoszę tłustego filmu pozostawianego przez kosmetyki - więc ten płyn to zdecydowanie nie moja bajka. Uwielbiam, kiedy mam poczucie pełnej świeżości, oczyszczenia i zmatowienia twarzy - a tłusta warstwa niestety tego nie zapewnia.

    OdpowiedzUsuń
  42. Lubie produkty tej marki! Najbardziej i niezmiennie kocham ich farbe do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja ogólnie lubię kosmetyki z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Niestety na moją skórę takie płyny źle działają, niezależnie od firmy.

    OdpowiedzUsuń
  45. Wygląda ciekawie ten olejek. Ja używam olejku z innej firmy i jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  46. Mam bardzo podobna opinie o tym płynie

    OdpowiedzUsuń
  47. Mam ulubiony z płyn micelarny z Białego Jelenia. Jest wydajny, doskonale oczyszcza, a do tego jest niedrogi :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo serdecznie dziękuję :) Zachęcam także do obserwowania - napędza mnie to działania! :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia